Rachel Hill odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Mieszkanka Camarillo w stanie Kalifornia, prowadząc auto wysyłała SMS-y. Efektem nieuwagi za kółkiem były dwie ofiary śmiertelne, jedną z nich był Polak, Maciek Malish.
Do tragedii doszło 12 września ub. roku w miejscowości Moorpark w stanie Kalifornia. Z ustaleń policji wynika, że Rachel Hill była w trakcie wysyłania wiadomości tekstowej, kiedy potrąciła jadącego na rowerze Maćka Malisha. Ułamek sekundy po uderzeniu kobieta skręciła gwałtownie i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka motocyklem.
W wypadku zginęli: 53-letni Maciek Malish oraz 43-letni Jesse Cushman. Malish był wziętym w Hollywood producentem dźwięku, twórcą ścieżek dźwiękowych do popularnych seriali telewizyjnych, m.in. “Lost” i “X-Files” oraz filmów fabularnych, m.in. “Jobs” i “Starship Troopers”. W swojej karierze Maciek Malish zdobył dziesięć nominacji do prestiżowych nagród Grammy.
Rachel Hill, pomimo grożącego jej wyroku za drogowe morderstwo, usłyszała jedynie zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci, które mają charakter wykroczeń. Decyzja sędziego wzbudziła kontrowersje i sprzeciw rodzin ofiar. Adwokaci Hill twierdzą, że ich klientka nie tekstowała w chwili wypadku, ale minutę lub dwie przed nim, wobec czego wypadek nie był spowodowany używaniem przez nią telefonu.
Rodziny mężczyzn, którzy zginęli w wypadku, zapowiadają apelację.
(gd)
Reklama