Ostatni z trzech podejrzanych o śmiertelne postrzelenie 9-letniego Tyshawna Lee został aresztowany w powiecie Vermillion na południu stanu Illinois. Do aresztowania doszło poczas kontroli drogowej i po krótkim pościgu.
23-letni Kevin Edwards został zatrzymany w Danville. Poszukiwany był pasażerem w samochodzie zatrzymanym do kontroli drogowej. Na widok funkcjonariuszy Edwards podjął próbę pieszej ucieczki, szybko jednak został zatrzymany.
– Początkowo podawał fałszywe nazwisko, lecz po przewiezieniu do więzienia powiatowego ujawnił swoją prawdziwą tożsamość – wyjaśnił kpt. Michael Hartshorn z biura szeryfa w Danville.
O współudział w morderstwie oskarżony jest też 27-letni Corey Morgan i 22-letni Dwight Boone-Doty. Edwards był poszukiwany listem gończym.
Doty, Morgan i Edward są członkami gangu Black P Stones. W toku śledztwa ustalono, że członkowie gangu najpierw próbowali uprowadzić babkę Tyshawna Lee, a później chłopca, by go torturować. Ostatecznie zwabili 9-latka w zaułek na tyłach zabudowań w pobliżu domu babci i z zimną krwią rozstrzelali. Tyshawn, uczeń czwartej klasy Joplin Elementary School zginął 2 listopada 2015 r. w okolicy 8000 South Damen Avenue w Chicago. Jego śmierć była zemstą na ojcu chłopca ze strony rywalizującego gangu Gangster Disciples.(ak)
Reklama