Protesty w czasie wystąpienia Trumpa w Kalifornii (ZDJĘCIA)
- 04/29/2016 02:49 PM
Kilkaset osób protestowało w czwartek przed halą w Costa Mesa w Kalifornii, gdzie lider wyścigu o nominację GOP w listopadowych wyborach prezydenckich Donald Trump przemawiał na wiecu wyborczym. Policja musiała rozdzielać zwolenników i przeciwników Trumpa.
Niektórzy demonstranci rzucali kamieniami w stronę nadjeżdżających samochodów, inni wskakiwali na policyjne radiowozy, rozbijając w nich szyby. Zatrzymano 20 osób.
Hala w Costa Mesa w hrabstwie Orange, która może pomieści około 18 tys. ludzi, była w czwartek wypełniona po brzegi - pisze portal BBC News.
Gorącą wymianę zdań można było usłyszeć między zwolennikami Trumpa i protestującymi na zewnątrz ludźmi. Zwolennicy Trumpa wykrzykiwali "Zbuduj mur! Zbuduj mur!", nawiązując do jego wcześniejszych apeli o postawienie betonowej bariery na granicy między USA a Meksykiem, aby powstrzymać napływ nielegalnych imigrantów.
W pewnym momencie oddziały prewencji i policja konna musiały rozdzielać zwolenników i przeciwników Trumpa, by nie dopuścić do konfrontacji. Tłum rozpędzono w czwartek około godziny 23 czasu lokalnego (godz. 7 rano w piątek w Polsce).
Kontrowersyjny kandydat zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, deportuje z USA miliony nielegalnych imigrantów. Trump ma w części Kalifornii wielu przeciwników, zwłaszcza wśród Latynosów.
Bardzo ważne prawybory w Kalifornii odbędą się 7 czerwca. 172 delegatów na konwencję GOP pochodzi właśnie z Kalifornii, zaś na konwencję Demokratów - 207. W przeszłości często zdarzało się, że zanim mieszkańcy tego stanu głosowali w prawyborach, wynik wyścigu o nominację w obu partiach był już przesądzony, bo po drodze słabsi kandydaci wycofywali się i był już wyraźny lider.
Po przekonującej wygranej we wtorek w pięciu stanach na północnym wschodzie USA Trump umocnił swą pozycję i jest o krok od nominacji Republikanów na listopadowe wybory, w których może zmierzyć się z faworytką Demokratów Hillary Clinton. (PAP)
Zdjęcia: Eugene Garcia/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama