Wyobraź sobie, że twój umysł się zawiesił na pewnym mentalnym obrazie, wyobrażeniu lub myśli. Ta myśl lub obraz są ciągle powtarzane w twojej głowie i nieważne co byś zrobił, nie znikają. Myśli te powodują intensywny niepokój i lęk. Lęk alarmuje twój mózg, że jesteś w niebezpieczeństwie. Twój organizm zaczyna reagować, by cię chronić. Z drugiej jednak strony, wiesz że twój lęk nie ma sensu, nie jest racjonalny, ale wciąż cię trawi. Dlaczego twój mózg kłamie? W nerwicy natręctw twoje myśli mogą kłamać. To znak, że system ostrzegawczy w mózgu nie działa poprawnie. Jesteś maltretowany nerwicą natręctw, mimo że desperacko starasz się uwolnić od paraliżującego lęku.
Obsesje
Często w codzienny życiu usłyszymy: „mam obsesję na punkcie tej piosenki” lub „Monika jest twoją obsesją”, ale nie oddaje to wagi obsesyjnych myśli o zarażeniu się chorobą, zapadnięciu na śmiertelną chorobę, straceniu kontroli nad swoim zachowaniem, nieumyślnym spowodowaniu cierpienia lub czyjejś śmierci, lęku przed popełnieniem błędu, zapomnieniem kluczy, zostawieniem włączonego żelazka, przekonaniu o pociągu seksualnym do dzieci lub osób tej samej płci, etc. Inny rodzaj natrętnych myśli charakteryzuje się obawą, że czymś się obraziło Boga lub kwestionowanie własnej moralności, a także wierzenia o magicznej lub pechowej właściwości niektórych liczb lub kolorów.
Kompulsje
Kompulsje, czyli powtarzające się zachowania to druga część nerwicy natręctw zwana też zespołem obsesyjno-kompulsywnym. Powtarzające się zachowania, jak nieustanne mycie rąk, ciągłe sprzątanie domu, sprawdzanie czy okna i drzwi są zamknięte, czy wszystko w porządku z bliskimi, czy nie pogorszył się stan zdrowia, oglądanie ciała i szukanie symptomów choroby, powtarzanie słów, liczenie numerów, sprawdzanie w internecie objawów chorób, charakterystyczne czyszczenie gardła, płukanie jamy ustnej, czytanie tych samych zdań od nowa, układanie rzeczy w określonym porządku, zadawanie ciągłych pytań, zapewniających uspokojenie, i co najważniejsze – unikanie sytuacji, które mogą wywołać lęk. Te powtarzające się zachowania mają zneutralizować lub zmniejszyć lęk, ale nie można na nich polegać, bowiem w rzeczywistości nie spełniają swojej funkcji, a wręcz przeciwnie, pogarszają sytuację i intensyfikują obsesje.
Co może zrobić rodzina?
Przede wszystkim poznać objawy i przebieg choroby, by zidentyfikować zachowania, które nie przyczyniają się do poprawy zdrowia psychicznego. Pomoc w unikaniu, omijaniu i wystrzeganiu się sytuacji prowadzących do kompulsywnych zachowań. Na przykład pomoc w unikaniu sytuacji, które mogłyby zdenerwować chorego, omijaniu tematów (typu rak krtani), które mogłyby zadrażnić sytuację lub układanie naczyń w zmywarce tak, jak życzy sobie tego chory.
Jeśli chory sprząta kompulsywnie i wymaga dużej ilości środków czyszczących, należy wystrzegać się pomagania mu w kupowaniu dużych ilości produktów.
Nie zmieniać rutyny rodzinnej, nie robić zmian w porze kąpania, wstawania rano, jedzenia posiłków, stylu ubierania się.
Proszę pamiętać, że osoba z zespołem obsesyjno-kompulsywnym potrzebuje miłości i wsparcia rodziny, jednak leczenie, polegające na wykryciu źródeł nerwicy, umiejętności radzenia sobie ze stresem i sytuacjami powodującymi lęk, powinno być w gestii specjalisty.
Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC
psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawe stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała, i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.
fot.Unsplash/pixabay.com
Reklama