Lęk, który jest częścią naszej natury, nie zawsze jest zły. Ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, chroni przed sytuacjami, które mogą nas zranić lub zgubić. Gdyby nie lęk, moglibyśmy tańczyć na autostradzie pomiędzy rozpędzonymi samochodami w nadziei, że nic nam się nie stanie. Lęk pomaga nam w ucieczce z niebezpiecznych sytuacji, dodaje sił w walce o własne życie i zaostrza myślenie w sytuacji kryzysowej. Gdy boimy się zjechać ze stromego stoku w Kolorado oznacza to, że zapewne nie jesteśmy przygotowani na ten poziom zjazdów narciarskich. Brak lęku może nas zabić, ale nadmiar lęku powoli zrobi to samo.
Nerwica lękowa
Gdy lęk przeradza się w stan patologiczny, gdy myślenie o nim zabiera nam większość czasu w ciągu dnia i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu, wtedy mówimy o objawach chorobowych. Taki patologiczny lęk jest nieracjonalny i nieokreślony. Rzeczywiście istnieje w głowie, podsycany przez pewne życiowe doświadczenia i wydarzenia oraz ich interpretacje, ale nie daje nam żadnych korzyści. Wręcz przeciwnie, zamąca obraz przyszłości wizją nieokreślonej katastrofy. Nerwica lękowa wywodzi się z naszej przeszłości, zabiera nam teraźniejszość i skupia się na przyszłości.
Anna, z powodu braku snu i ciągłego zamartwiania się wpadła w taki stan, że nie mogła skupić się na pracy. Szefowa ostrzegła ją że powinna się leczyć lub będzie musiała się zwolnić. Ciągły niepokój i lęk doświadczany przez Annę spowodował, że zaczęła unikać ludzi, miejsc publicznych i jazdy samochodem. Dopiero, gdy jej życie w nieustannym lęku stało się nie do wytrzymania, zapukała do drzwi mojego gabinetu.
Objawy nerwicy lękowej
Psychologiczne symptomy nerwicy lękowej to strach, poczucie ciągłego napięcia, czekanie aż zdarzy się coś złego, ciągła nerwowość i irytacja drobnymi rzeczami, słaba koncentracja i bezsenność. W zaawansowanej nerwicy dochodzą dodatkowo fizyczne dolegliwości, takie jak pocenie się, drżenie rąk i ciała, sztywność mięśni, przyspieszone bicie serca i przyspieszony oddech. Czasem dochodzi do uczucia drapania w gardle lub trudności w połykaniu. W ciężkiej nerwicy lękowej przyspieszone oddychanie prowadzi do hiperwentylacji, co powoduje bóle w piersi, drętwienie kończyn, dzwonienie w uszach, zawroty głowy i omdlenia.
Sprawdź, czy nerwica lękowa dotyczy ciebie:
Czy martwisz się lub masz nieokreślone lęki przez wiekszą cześć dnia?
Czy czujesz się spięty, poirytowany, rozbiegany, niespokojny, zmęczony, nerwowy przez większą część dnia?
Czy masz problemy ze snem?
Czy budzisz się w nocy z uczuciem nieokreślonego lęku?
Czy masz problemy z koncentracją i skupieniem uwagi?
Czy masz wrażenie, że trudno ci kontrolować swoje życie, czy zabrakło ci umiejętności radzenia sobie z problemami?
Czy masz wrażenie, że może się wydarzyć coś nagłego, nawet jeśli nie ma do tego realnych podstaw?
Czy twoje symptomy powodują problemy w relacjach z bliskimi, rodziną, w pracy i w innych dziedzinach twojego życia?
Czy przypominasz sobie lęki i niepokoje, które nawiedzały cię już w dzieciństwie?
Dlaczego pytam o dzieciństwo? To właśnie wtedy zaczynamy borykać się z lękiem i uczymy się na lęk reagować. Nieumiejętność adaptacyjnego reagowania na lęk może być skutkiem predyspozycji genetycznej lub tego, czego nauczyliśmy się z naszego środowiska. Dziecko uczy się od rodziców sposobów radzenia sobie ze stresem i niepokojem. Mówi się, że matka może „zarazić” dziecko lękiem już w czasie karmienia piersią. Dlatego tak ważne jest, by okres ciąży i karmienia był szczęśliwy, spokojny i bezpieczny. Wczesne, traumatyczne doświadczenia mogą dramatycznie przestawić proces reagowania na lęk.
Jak sobie radzić?
Ponieważ lęk to negatywne, katastroficzne “przewidywanie” nieznanej przyszłości, naucz się pozytywnego przewidywania. Nie musisz bać się nieznanego. Przecież to nieznane może być dla ciebie pozytywne i korzystne. Drugim sposobem jest skupienie uwagi na czymś zupełnie innym, odwrócenie uwagi od lęku. Zamiast martwić się szybkim biciem serca, pogłaszcz psa lub kota, lub usiądź do komputera i zacznij pisać dziennik o tym, co pozytywnego się dziś stało w twoim życiu. Możesz również posłuchać relaksującej muzyki, pójść na spacer, popływać, pobiegać lub zrobić kilka skłonów. Wczuj się w siebie i poczuj gdzie konkretnie leży źródło twojego lęku. Odróżnij, czy napięcie znajduje się w klatce piersiowej, gardle, w plecach, czy w żołądku. Po prostu obserwuj, bez osądzania i analizowania. Usiądź w wygodnym fotelu, oddychaj głęboko. Poczuj swoje ciało, a spokój sam przyjdzie.
Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC
psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawe stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała, i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.
fot.tookapic/pixabay.com
Reklama