Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 23:13
Reklama KD Market

Polak utopił się w jeziorze Michigan. Dramatyczna akcja ratunkowa - relacja przyjaciela

Paweł Leśny z Chicago spędził na plaży w stanie Indiana zaledwie kwadrans, kiedy około godz.16. w sobotę postanowił skoczyć do wody. Kiedy po kilku minutach nie pojawił się na powierzchni, znajomi, z którymi przyjechał...
Paweł Leśny z Chicago spędził na plaży w  stanie Indiana zaledwie kwadrans, kiedy około godz. 16. w sobotę postanowił skoczyć do wody. Kiedy po kilku minutach nie pojawił się na powierzchni, znajomi, z którymi przyjechał na plażę, rozpoczęli poszukiwania. Dopiero po 30 minutach zauważono ciało mężczyzny w odległości ok. 30 metrów od brzegu.
fot.Facebook/ Paweł Leśny

Według relacji Grzegorza Rybki, przyjaciela ofiary, stojący na brzegu policjant nie pomógł w akcji wydobycia ciała Pawła na brzeg. Mimo wielokrotnych próśb funkcjonariusz "nawet nie zamoczył nóg". Rybka przez blisko pół godziny nurkował wraz z ratownikami (plaża była strzeżona) szukając swojego przyjaciela. Zaangażowali się natomiast w akcję ratunkową wypoczywający na Well Street Beach plażowicze.

"Przypadkowi ludzie robili Pawłowi sztuczne oddychanie zanim przyjechało pogotowie" - opowiada  Grzegorz Rybka, który Leśnego wraz z trzema koleżankami zabrał na plażę do Indiany. "Jestem zbulwersowany tym, że nie nikt nie zadzwonił po karetkę w czasie, kiedy wyciągaliśmy ciało Pawła. Dlaczego policjanci, którzy dojechali w międzyczasie nie podjęli akcji reanimacyjnej, dlaczego na strzeżonej plaży nie było ani sprzętu, ani żadnej łódki, żeby szybciej podpłynąć? " - pyta retorycznie przyjaciel zmarłego. Opowiada nam także, że kiedy w emocjach domagał się profesjonalnej pomocy dla swojego przyjaciela, policjanci rzucili go na ziemię i zakuli w kajdanki.  Pogotowie przybyłe w kwadrans od wyłowienia Leśnego odtransportowało go do pobliskiego The Methodist Hospitals Northlake Campus w Gary, gdzie o godz. 17.40 potwierdzono jego śmierć. Ciało mężczyzny wyłowiono w miejscu, gdzie dno jeziora jest nierówne i miejscami bardzo głębokie. Na poniedziałek zapowiedziano sekcję zwłok Polaka. Krajowe Centrum Meteorologiczne na swoich stronach internetowych ostrzegało o niebezpieczeństwie silnych prądów pływowych w sobotę i niedzielę na jeziorze Michigan wzdłuż wybrzeża ze stanem Indiana. Jak powiedział naszemu portalowi Grzegorz Rybka trwają przygotowania do transportu ciała Pawła Leśniaka do Polski. Wystawienie zwłok odbędzie sie w najbliższy czwartek od godz. 14.00  do 21.00 w Zarzycki Funeral Home pod adresem 5088 South Archer Avenue w Chicago.  RR
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama