Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 21:42
Reklama KD Market
Reklama

Kierowca, który zabił Gabby Drozdz wciąż na wolności. Policja prosi o pomoc

Szef policji z Lake Zurich przyznaje, że jego funkcjonariusze są bezradni. Pomimo błyskawicznie rozpoczętych poszukiwań i wielu sygnałów od mieszkańców, do dziś nie udało się zatrzymać kierowcy samochodu...
Szef policji z Lake Zurich, na przedmieściach Chicago przyznaje, że jego funkcjonariusze są bezradni. Pomimo błyskawicznie rozpoczętych poszukiwań i wielu sygnałów od mieszkańców, do dziś nie udało się zatrzymać kierowcy samochodu, który śmiertelnie potrącił 18-letnią Gabrielle Drozdz.
fot. Policja Lake Zurich/ Po lewej: nagranie z kamery przemysłowej. Po prawej: samochód podobny, do tego który potrącił Gabby Drozdz
W rozmowie z naszym portalem komendant policji z Lake Zurich, gdzie doszło do wypadku, Kevin Finlon przyznaje, że śledztwo utknęło w martwym punkcie. Po przeprowadzeniu analizy nagrań z okolicznych kamer, zbadaniu licznych sygnałów, które napłynęły od okolicznych mieszkańców, wciąż nie udało się zatrzymać sprawcy wypadku. „Prosimy o pomoc, wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat tego zdarzenia” – apeluje komendant. Zobacz: Młoda Polka śmiertelnie potrącona przez SUV. Policja szuka sprawcy Wiadomo jedynie, że samochód, który 22 lipca śmiertelnie potrącił Gabby Drozdz i ranił jej dwie koleżanki to GMC Safaris and Chevy Astro Vans z roczników 1985 – 1994. Na cztery minuty przed wypadkiem kamera przemysłowa na stacji benzynowej zarejestrowała jasnoniebieski samochód ze srebrnym paskiem na drzwiach, który według policji potrącił dziewczęta. Kierowca jechał bez włączonych świateł. W skutek uderzenia doszło do uszkodzenia auta po stronie pasażera. Na miejscu wypadku znaleziono drobne fragmenty auta, po których udało się określić jego markę. Do tragedii doszło w 22 lipca około godz. 21.15 w okolicy skrzyżowania Church St. i Jamie Ln. w Lake Zurich, na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. W idące poboczem trzy dziewczęta wjechał rozpędzony samochód typu SUV. Auto jechało bez włączonych świateł i nie zatrzymało się po uderzeniu w nastolatki. 18-letnia Gabrielle Drozdz zmarła w kilkadziesiąt minut po przywiezieniu do szpitala. Towarzyszące jej siostry Rosie i Vanessa Fitts odniosły niegroźne obrażenia. W pogrzebie Gabby 30 lipca udział wzięli przybyli z Polski dziadkowie, liczni przyjaciele oraz koleżanki i koledzy ze szkoły. Parking przed kościołem St. Francis de Sales w Lake Zurich zapełniły samochody z biało-czerwonymi flagami honorującymi pochodzenie Gabrielle Drozdz, która, mimo że urodzona w USA, płynnie mówiła po polsku. Rodzina nastolatki założyła specjalną stronę poświęconą Gabby Dorozdz. Wszystkich którzy mają jakiekolwiek informacje na temat wypadku prosimy o kontakt z policją w Lake Zurch 1(847) 719 1690 w.6118 mp, MaB

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama