Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 14:33
Reklama KD Market

Kolorowe jarmarki

Kolorowe jarmarki
DSC_5786
W miniony weekend kolorowo i smacznie było w McCormick Place, gdzie po raz 119 odbywała się międzynarodowa wystawa wyposażenia i sprzętu domowego. Nie mogło mnie tam nie być. Sprawdziłem dla siebie i dla Was co nowego producenci proponują do kuchni.

Kolor w McCormick Place mógł przyprawiać o zawrót głowy. Kolorowe było wszystko, od sprzętu kuchennego, po talerze, garnki, patelnie, korki do zatykania wina, sztućce i mnóstwo innych plastikowych gadżetów. Wystawa była okazją do prezentacji najnowszych światowych trendów i do porozmawiania z przedstawicielami firm, które na rynek amerykański chcą dopiero wejść. Wystawie towarzyszyły także pokazy mistrzów gotowania. Wśród nazwisk, które pojawiły się imprezie nie można pominąć chicagowianina Ricka Baylesa.

/a> Tajemnicze patelnie firmy Oster


Niestety, nie zawsze rozmach oferty szedł w parze z wiedzą wystawiających. Firma Oster zaprezentowała bardzo ciekawe patelnie, które wyglądały jak kolorowy marmur z drewnianymi rączkami. Pytałem o nie cztery osoby, które reprezentowały firmę o szczegóły, ale od żadnej nie udało mi się uzyskać informacji. Obiecali dosłać e-mailem.

/a> Czajniczki firmy Odi


Za to wyczerpujące informacje dostałem na temat całej kolekcji żeliwnych czajniczków do parzenia herbaty i kawy, które na targach prezentowała firma Odi. Mimo że czajniczki są bardzo dobrej jakości, to jednak zostanę przy moim perkolatorze, który kupiłem na straganie za 10 dolarów.

/a> Noże Suncraft


Trafiłem też na prezentacje małych firm, którym bardzo zależało, by branżowe informacje o ich ofercie dotarły do jak największej liczby osób. Niektóre produkty, to małe dzieła sztuki. Jak w przypadku japońskiej firmy Suncraft, która prezentowała noże. Wiele z nich wykonano w stali damasceńskiej – ostrze posiada falisty wzór. Pokazano mi ich cały wachlarz, cierpliwie odpowiadając na moje pytania.

/a> The knife - z prawej


Na targach zaskoczyła mnie oferta niemieckiej firmy Gude. Ich nóż, nazwany po prostu The knife, nieco zbił mnie z tropu. Ma gigantyczne ostrze i bardzo krótki uchwyt. Dopiero reprezentantka firmy pokazała mi, jak go trzymać poprawnie. Nóż bardziej przypomina miecz z serialu "Gra o tron". Ale po fachowej prezentacji muszę przyznać, że w mojej dłoni leżał jak ulał. Produkt wygrał już kilka nagród. Noże z miasta Solingen (skąd pochodzi marka Gude) są ponoć jednymi z najlepszych na świecie.

Jeśli chodzi o gadżety nie bezpośrednio związane z kuchnią i gotowaniem, to moją uwagę przyciągnęło kilka. Jednym z nich są znane wszystkim lampy z soli himalajskiej. Mają ponoć oczyszczać powietrze i uspokajać. W ofercie firmy, która prezentowała je w McCormick Place, znalazły się nie tylko tradycyjne duże bryły z żarówką w środku. Były także kosze z drewna lub stali wypełnione kawałkami soli czy nowość – niewielkie lampki z wtyczką, które włącza się od razu w gniazdko elektryczne.
Na innym stoisku zauważyłem klepsydry! W dobie smartfonów i innych urządzeń odmierzających czas wydały mi się kompletnie nieprzydatne. Okazało się, że się myliłem. Są ostatnio bardzo popularne. Nie tylko odmierzają czas, ale serwują także nietypowe pokazy, gdzie zamknięte w przeźroczystym pojemniku kolorowe bąbelki powietrza odmierzają czas wnosząc się do góry. Klepsydry dostępne są w wielu kształtach i kolorach. Odliczają czas potrzebny do zagotowania wody na herbatę, grillowania mięsa czy gotowania jajek.
Po wizycie na tegorocznej wystawie wydłużyła się lista niezbędnych w mojej kuchni rzeczy. Jeśli chcecie znaleźć więcej informacji na temat tego co najnowsze na rynku, zajrzyjcie na stronę:www.housewares.org

Tekst i zdjęcia: Piotr Serocki

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama