61-letnia Amerykanka płynie z Kuby na Florydę. Wyczyn czy szaleństwo?

61-letnia amerykańska pływaczka Diana Nyad w niedzielę rozpoczęła swój niezwykły wyczyn. W ciągu 60 godzin zamierza pokonać dystans 166 km z Havany na Florydę. Na konferencji prasowej Diana Nyad potwierdziła, że nie będzie się zabezpieczać klatką przeciw rekinom, tak jak to zrobiła w w maju 1997 roku Australijka Susan Maroney, której udało się  przepłynąć niebezpieczne wody cieśniny.  Ponadto wiekowa pływaczka chce udowodnić swoim wyczynem, że osoby w jej wieku mogą dokonywać rzeczy, które wydają się być domeną młodych.Pływaczce towarzyszy 45-sobowy zespół techniczny, który dba o właściwy kierunek, ale także i o bezpieczeństwo. Wody Cieśniny Florydzkiej słyną z silnych prądów, ale i z wyjątkowo licznych w jej wodach rekinów-żarłaczy. To akwen zabójczy o czym przekonało się wielu Kubańczyków, którzy próbowali przeprawić się z Kuby na Florydę. Zespół towarzyszący wyczynowi Amerykanki będzie pilnował tego, by co 45 minut robiła 20-sekundową przerwę. Co 15 godziny w czasie 2-minutowej przerwy pływaczka zje kawałek chleba z masłem, a co 3-4 godziny wypije podaną w łodzi gorąca czekoladę. Temperatura wody jest dla nie optymalna, wynosi 30-31 stopni Celsjusza. Pływaczce towarzyszą także nurkowie, którzy sygnalizują zbliżanie się rekinów, dla odstraszenia których przygotowano specjalne siatki z polem elektromagnetycznym. Jak zapewniano podczas konferencji prasowej, nie dojdzie do zabijania drapieżników, które są cześcią oceanicznego ekosystemu. Diana Nyad pływanie długodystansowe uprawia od prawie pół wieku. Karierę sportową zakończyła jednak ponad 30 lat temu zajmując się dziennikarstwem. Codziennie jednak pokonuje w morzu ok. 15-20 km. Jest to druga próba podjęta przez Nyad. W 1978 roku, w wieku 28 lat, pływaczka po 42 godzinach musiała przerwać wyczyn na skutek bardzo silnego wiatru, za sprawą którego zmagała się z 2,5-metrowymi falami. Ma jednak na swoim koncie inne rekordy. W 1975 roku opłynęła Manhattan w  czasie poniżej ośmiu godzin, w 1979 roku przepłynęła 165 km z Bahamów na Florydę. Łodzie towarzyszące amerykańskiej pływaczce mają flagi kubańską i amerykańską; jak powiedziała Nyad to mały symbol więzi, które nieuchronnie nadchodzą. MB Zobacz wideo (poprzedzone reklamą):