Łódź. Amerykańscy żołnierze zaprezentowali mieszkańcom sprzęt bojowy (ZDJĘCIA)
- 02/23/2016 03:43 PM
Amerykańscy żołnierze są i będą obecni w Polsce każdego dnia - powiedział ambasador Stanów Zjednoczonych Paul W. Jones we wtorek w Łodzi, gdzie armia USA zaprezentowała mieszkańcom sprzęt wojskowy używany w czasie ćwiczeń i w akcjach bojowych.
Obecność wojsk amerykańskich w Polsce, spotkanie żołnierzy z łodzianami oraz przejazd ok. 30 pojazdów wojskowych należących do armii USA przez woj. łódzkiej było częścią operacji "Knightrider" ("Rajd Rycerzy"). Misja ma pokazać zaangażowanie USA we wspólne bezpieczeństwo państw członkowskich NATO oraz w zapewnienie pokoju i stabilizacji w regionie m.in. wobec działań Rosji na Ukrainie. Przejazd przez Polskę ma być też dowodem na mobilność armii Stanów Zjednoczonych.
W centrum Łodzi, przy ul. Piotrkowskiej ustawiono dziesięć w pełni wyposażonych kołowych wozów opancerzonych "Stryker" oraz dwa wielozadaniowe terenowe pojazdy "Humvee" (służące m.in. do telekomunikacji). Oba typy wozów używane są przez amerykańską armię w działaniach bojowych. Polskie wojsko łodzianom i turystom zaprezentowało m.in. opancerzony transporter "Rosomak" oraz dwa ambulanse medyczne.
"To, czego jesteśmy świadkami w Łodzi, dzieje się na co dzień. Amerykańscy żołnierze są i będą obecni w Polsce każdego dnia. Ćwicząc i szkoląc się wspólnie z polskimi żołnierzami są gotowi bronić każdego skrawka terytorium NATO" - powiedział we wtorek podczas prezentacji sprzętu ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Paul W. Jones. Dodał, że po tym, jak w 2014 roku prezydent Barack Obama powiedział, że "Polska już nigdy nie będzie samotna", trwają wspólne ćwiczenia wojsk obu krajów w ramach operacji "Atlantic Resolve", które wkrótce decyzją prezydenta USA mają czterokrotnie zwiększyć intensywność.
"Będzie nas więcej w powietrzu, na morzu i lądzie. Poprawimy też wyposażenie. NATO ma wiele mocnych punktów, a jednym z nich jest jedność 28 będących w pakcie państw. W trakcie zbliżającego się szczytu NATO w Warszawie ogłosimy wspólny pakiet mający zwiększyć obronność" - zapowiedział ambasador.
Do Łodzi 170 amerykańskich żołnierzy dowodzonych przez kapitana Thomasa A. Duncana przyjechało z bazy lotniczej w Łasku (Łódzkie), gdzie spędzili noc. Wcześniej 3. Szwadron 2. Pułku Kawalerii US Army przez dwa tygodnie ćwiczył na poligonie w Drawsku Pomorskim (Zachodniopomorskie).
Wizyta amerykańskich żołnierzy oraz zaprezentowany przez nich sprzęt bojowy, na najpopularniejszą ulicę w Łodzi - mimo godzin pracy - przyciągnął wiele osób. Trzygodzinna prezentacja odbywała się w charakterze pikniku. Możliwość zobaczenia i dotknięcia pojazdów używanych przez obie armie przede wszystkim był atrakcją dla młodzieży szkolnej, która ma obecnie ferie.
"To w pełni gotowe do użycia sprzęty bojowe. Amerykańska piechota +Strykerów+ i +Humveeków+ używa praktycznie w każdym miejscu, w których są obecni podczas swoich misji, m.in. w Iraku i Afganistanie. Na większości wozów, które dotarły do Łodzi widać jeszcze choinki przywiezione z poligonu w Drawsku Pomorskim. Zobaczenie takich wozów z bliska, możliwość zajrzenia do ich środka to duża gratka nie tylko dla pasjonatów wojska" - powiedział PAP, mjr Roman Fijałkowski z Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi.
Amerykanie, wśród których było dwóch sierżantów polskiego pochodzenia opowiadali m.in. o możliwościach technicznych prezentowanych pojazdów, pokazywali ich obsługę oraz opowiadali o współpracy z polskimi żołnierzami. Wojskowi zachęcali przybyłych na ul. Piotrkowską do oglądania wozów nie tylko od zewnątrz, ale wsiadania do środka i fotografowania się w nich; nie odmawiali też wspólnych zdjęć. Sami korzystając z okazji zjedli hamburgery i frytki w znajdującej się obok miejsca prezentacji restauracji słynnej amerykańskiej sieci typu fast food.
Doszło też do incydentu z udziałem przeciwników działań wojennych prowadzonych przez Stany Zjednoczone. Kilka osób wykrzykujących antyamerykańskie hasła i prezentujących m.in. transparent z napisem "USA - imperium zła" zostało odgrodzonych od pozostałych przez policję.
We wtorek wieczorem szwadron kapitana Duncana ma dotrzeć na poligon w Nowej Dębie (Podkarpackie), gdzie do 10 marca będą kontynuowane ćwiczenia z polską armią.(PAP)
Zdjęcia: Grzegorz Michałowski/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama