Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 01:45
Reklama KD Market

Kukiz'15 i KORWiN: apel do Szydło o nieprzyjmowanie islamskich imigrantów



Przedstawicielki Kukiz'15 i KORWiN zaapelowały w czwartek w liście do premier Beaty Szydło o nieprzyjmowanie do Polski islamskich imigrantów oraz o zmianę polityki rządu wobec imigrantów. "Upominamy się o nasze prawo do bezpieczeństwa, wolności i godności" - napisały.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział PAP, że bezpieczeństwo jest priorytetem i w kwestii polityki migracyjnej rząd będzie kład na to największy nacisk. Dodał, że zobowiązania w sprawie przyjęcia uchodźców podjął jeszcze poprzedni rząd, a obecna Rada Ministrów będzie zabiegała o pogłębioną dyskusję na temat polityki migracyjnej na forum Unii Europejskiej.

Przedstawicielki Kukiz'15 i KORWiN zaapelowały "o zmianę polityki rządu wobec imigrantów". "Sprzeciwiamy się przyjmowaniu na terytorium naszego kraju islamskich imigrantów. Apelujemy o wprowadzenie konstytucyjnego zakazu propagowania totalitarnych metod i praktyk działania szariatu, traktowania go nie tylko jako religii, ale (też jako) systemu politycznego, jakim jest" - napisały w liście do premier Szydło, przekazanym dziennikarzom w czwartek na konferencji prasowej.

Autorki listu zaapelowały do premier Szydło o podanie rzetelnej informacji o statystykach przestępstw popełnianych przez muzułmanów, w tym przestępstw o charakterze seksualnym na terenie Unii Europejskiej. "Mamy prawo wiedzieć, jaka jest skala zagrożenia, szczególnie w krajach strefy Schengen" - podkreśliły.

"Apelujemy o wzmożone kontrole na granicach Polski, które skutecznie wykluczą napływ nielegalnych imigrantów do naszego kraju, apelujemy o zadbanie na arenie międzynarodowej o kulturę europejską, chrześcijańskie tradycje Polski i o to, by nie zaprzepaszczać dorobku naszych przodków, poddając się islamskiej kulturze. Upominamy się o prawa kobiet poniżanych, więzionych, gwałconych, bitych i mordowanych" - czytamy w liście.

Posłanka Anna Maria Siarkowska (Kukiz'15) przekonywała w czwartek na konferencji prasowej, że polski rząd musi zapewnić kobietom bezpieczeństwo. "Rząd Beaty Szydło niestety kontynuuje niechlubne decyzje, które zostały podjęte przez Ewę Kopacz, w ramach których Polska jest zmuszona do przyjęcia kwot islamskich imigrantów" - zaznaczyła. Jak oceniła, przyjęcie islamskich imigrantów, wiąże się ze znacznym wzrostem zagrożenia wewnętrznego Polski.

"Wzrost ilości imigrantów islamskich wiąże się z przypadkami molestowania, bicia i gwałcenia kobiet, na to nie będzie naszej zgody, nie pozwolimy na to, żeby bezpieczeństwo Polek było jakąkolwiek kartą przetargową" - oświadczyła Siarkowska. W sylwestra w Kolonii doszło do masowych napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety.

Beata Żołnieruk (KORWiN) zaapelowała do premier Szydło o podjęcie "twardej polityki" wobec islamskich imigrantów. "Nie chcemy imigrantów w Polsce" - podkreśliła. Katarzyna Zaleśna (KORWiN) oceniła, że Polacy nie chcą przyjmowania imigrantów do naszego kraju, dlatego - jej zdaniem - polski rząd powinien wycofać się z zobowiązań, jakie podjął gabinet Ewy Kopacz.

"W tym momencie premierem jest Beata Szydło, a nie Ewa Kopacz, jeżeli w Polsce dojdzie do podobnych incydentów, jak we Francji, czy Niemczech, to pani Beata będzie miała polską krew na rękach" - powiedziała Zaleśna.

MSWiA chce, by większość spośród 7 tys. uchodźców, których Polska zadeklarowała przyjąć w ciągu dwóch najbliższych lat, trafiło do naszego kraju w 2017 r. Polska stoi na stanowisku, że potrzebne jest jak najszybsze wcielenie planu, który ma zabezpieczyć granice i dokonać rozróżnienia pomiędzy uchodźcami a imigrantami ekonomicznymi. Z projektu rozporządzenia, do którego dotarła PAP wynika, że w 2016 roku w ramach unijnych programów relokacji uchodźców do Polski może trafić nie więcej niż 400 osób z Grecji oraz Włoch. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama