Aktywiści z inicjatywy "Nie Płacę za Światowe Dni Młodzieży" pytali w czwartek przed krakowskim magistratem o rzeczywiste koszty, jakie poniesie miasto w związku z odbywającymi się w lipcu 2016 r. w Krakowie i pod Wieliczką Światowymi Dniami Młodzieży.
Apel w tej sprawie wysłali do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. W apelu zwrócili się "o natychmiastowe upublicznienie pełnego zestawienia szacunkowych kosztów organizacyjnych i infrastrukturalnych Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016".
"Jesteśmy zbulwersowani faktem, że – podobnie, jak w przypadku starań o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich – władze Krakowa ukrywają przed opinią publiczną budżet imprezy" – napisali aktywiści.
Ich zdaniem, "mieszkańcy Krakowa powinni mieć pełny dostęp do dokumentów finansowych ŚDM, w tym do informacji o kosztach poszczególnych zadań o charakterze organizacyjnym i infrastrukturalnym, zobowiązaniach finansowych gminy i strony kościelnej oraz szacunkach zysków i mechanizmie ich podziału".
Organizatorzy akcji mają zamiar zbierać w internecie podpisy pod apelem; utworzyli też konta "Nie Płacę za Światowe Dni Młodzieży" na portalach społecznościowych. Mają też zamiar uczestniczyć w sesji Rady Miasta Krakowa, na której odbędzie się pierwsze czytanie projektu budżetu.
"Domagamy się, żeby prezydent Jacek Majchrowski ujawnił dokładne koszty, jakie gmina miejska Kraków poniesie na organizację ŚDM. Do tej pory opieramy się jedynie na oświadczeniach prezydenta, że wydatki na ŚDM są umieszczone w poszczególnych pozycjach budżetowych, ale nie mamy informacji, w których pozycjach jaka kwota jest umieszczona" – powiedział w czwartek dziennikarzom przed magistratem Michał Wszołek. "Nie kwestionujemy wydatków inwestycyjnych, ale nie może być tak, że miasto dokłada do imprezy kościelnej" – dodał.
Jego zdaniem mieszkańcy miasta "powinni domagać się ujawnienia porozumień zawartych miedzy gminą a Kościołem, ujawnienia jakie budynki zostaną nieodpłatnie udostępnione Kościołowi, jaki koszty poniesie Kościół, a jakie Gmina Miejska Kraków". "Tego do tej pory nie wiemy" – podkreślił Wszołek.
"Mówi się o 80 mln zł, które mają być przekazane na organizację ŚDM ze strony miasta, w tej chwili one zostały pozyskane głównie ze ścięcia środków z budżetów dzielnicowych. Za tę kwotę moglibyśmy wybudować 16 przedszkoli lub 600 lokali komunalnych, albo 150 km ścieżek rowerowych. Generalnie to nie jest ten model rozwoju, który w naszej opinii jest właściwy" – powiedziała uczestniczka inicjatywy Joanna Grzymała Moszczyńska z Partii Razem.
Z informacji działającego w Urzędzie Miasta zespołu zadaniowego ds. ŚDM, podanej radnym we wrześniu wynikało, że na przygotowanie i realizację spotkania młodzieży z całego świata z papieżem Franciszkiem potrzeba łącznie 202 mln zł, z czego 137 mln zł to inwestycje, a 65 mln zł to koszty bieżące.
Sekretarz miasta Paweł Stańczyk informował w połowie września, że "zwiększone koszty realizacji zadań własnych miasta i wydatki zaplanowane na promocję przy okazji ŚDM to będzie kwota ok. 80 mln zł".
Jak powiedział we czwartek PAP zastępca dyrektora biura prasowego krakowskiego magistratu Filip Szatanik, "przygotowania do ŚDM trwają".
"W urzędzie miasta pracuje specjalny zespół wspólnie z ekspertami i specjalistami ze strony kościelnej; pracują kościelne zespoły" - zaznaczył. "Kwestia dokładnego oszacowania kosztów wiąże się z tym, że każdy etap przygotowań ujawnia lub generuje kolejne koszty. To nie jest do końca ustalone, impreza nie jest jeszcze zamknięta, liczymy na udział w wydatkach ze strony rządowej i kościelnej" – podkreślił Szatanik.
Zwrócił uwagę na wysokie koszty, jakie generuje organizacja ŚDM i przyjazd 2,5 mln pielgrzymów. "Jak wynika z naszego doświadczenia, to są koszty idące nierzadko w dziesiątki milionów złotych. Stąd nasze oczekiwania do strony rządowej i kościelnej, aby byli gotowi w tych kosztach partycypować. Prezydent nie widzi możliwości, aby obciążać takimi wydatkami mieszkańców i budżet Krakowa bez partycypacji rządu i współorganizatora ŚDM" – powiedział Szatanik.
Pod koniec września Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016 podał, że w związku z tym wydarzeniem od państwa i samorządu oczekuje realizacji tylko tych zadań, do których są one zobowiązane prawem. Podkreślił zarazem, że przyjazd papieża to oficjalna wizyta państwowa.
"Organizator nie oczekuje od samorządów gminnych remontów ulic, estakad, malowania elewacji budynków, wymiany mundurów straży miejskiej ani gminnej, dekorowania miasta, zwiększonych nakładów na przewodniki dla turystów oraz remontów szkół i innych placówek użyteczności publicznej, które władze samorządowe przekażą do nieodpłatnego korzystania wolontariuszom i pielgrzymom" - zaznaczono w opracowaniu dotyczącym źródeł finansowania ŚDM, które zostało przekazane mediom.
Sporządzenie opracowania dot. finansowego aspektu ŚDM nastąpiło w reakcji na publikacje po nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa, na której dyskutowano o zadaniach i kosztach związanych z tym spotkaniem.
Akcja "Nie Płacę za Światowe Dni Młodzieży" jest współorganizowana przez inicjatywę Kraków Przeciw Igrzyskom i Partię Razem.
Światowe Dni Młodzieży z udziałem papieża Franciszka potrwają od 26 do 31 lipca 2016. Polska po raz drugi będzie gospodarzem takiego spotkania - poprzednio gościła młodych w sierpniu 1991 r. w Częstochowie. (PAP)
Reklama