Papież: bez współczucia i sprawiedliwości Kościół jest bezużytecznie surowy
- 10/03/2015 07:17 PM
Papież Franciszek podczas czuwania w intencji rozpoczynającego się w niedzielę synodu na temat rodziny wzywał jego uczestników, by łączyli współczucie ze sprawiedliwością. W przeciwnym razie Kościół będzie "bezużytecznie surowy i niesprawiedliwy" - ostrzegł.
W czasie sobotniego czuwania modlitewnego zorganizowanego z inicjatywy Konferencji Episkopatu Włoch papież przypomniał w homilii, że już przed zeszłorocznym synodem na temat rodziny proszono jego uczestników o to, aby umieli "słuchać i dyskutować między sobą, wpatrując się w Jezusa" jako kryterium interpretacji wszystkiego.
Bez takiej perspektywy "Kościół staje się zwyczajną organizacją, władza przekształca się w panowanie, misja staje się propagandą, kult wspomnieniem, a działania chrześcijan - moralnością niewolników" - podkreślił.
"Módlmy się, aby synod potrafił przywrócić pełnemu obrazowi człowieka doświadczenie małżeństwa i rodziny; by uznał, docenił i zaproponował to, co w nim jest piękne, dobre i święte; by poświęcił uwagę kruchym sytuacjom, które stawiają ją w obliczu prób" - wzywał papież.
Wymienił w tym kontekście "poranione i chaotyczne relacje", z których rodzą się trudności, urazy i porażki.
"Każda rodzina zawsze jest światłem, choćby i słabym, w ciemności świata", jest "miejscem ewangelicznej świętości, realizowanej w najbardziej zwyczajnych warunkach - oświadczył. - To miejsce bezinteresowności, dyskretnej obecności, braterskiej i solidarnej, które uczy wychodzenia od siebie, aby przyjąć drugiego, aby przebaczać i otrzymać przebaczenie".
Franciszek wskazał, że trzeba pamiętać o Świętej Rodzinie z Nazaretu, aby zrozumieć obecnie rodziny z ich cierpieniami i prostymi radościami; ich "życie przeniknięte pogodną cierpliwością w przeciwnościach", poszanowaniem dla statusu każdego, pokorą.
Papież wyraził pragnienie, aby synod "nie tyle mówił o rodzinie, ile potrafił zasiąść w jej szkole, będąc gotowym do uznawania zawsze jej godności, wielkości i wartości, pomimo wielu trudów i przeciwieństw, jakie mogą ją naznaczyć".
Przestrzegał Kościół: "Jeśli nie potrafimy łączyć współczucia ze sprawiedliwością, to staniemy się bezużytecznie surowymi i głęboko niesprawiedliwymi".
Położył nacisk na to, że Kościół umie przyjąć postawę bliskości i miłości ojca, odpowiedzialności opiekuna, który "chroni nie zastępując innych, koryguje nie upokarzając, wychowuje poprzez przykład i cierpliwość".
Zapewniał, że Kościół jest domem otwartym i gościnnym, także dla ludzi doświadczonych przez życie, mających "zranione i cierpiące serce".
"Ten Kościół może naprawdę rozjaśnić noc człowieka, wiarygodnie wskazywać mu cel i dzielić jego kroki" - oświadczył papież.
W wieczornym czuwaniu na placu Świętego Piotra uczestniczyły tysiące wiernych.
Synod pod hasłem „Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym” potrwa do 25 października.
Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama