Budzenia nocne to jedne z najczęstszych problemów zgłaszanych lekarzowi przez rodziców. Dlaczego tak się dzieje?
Jak rozwijają się rytmy snu i czuwania?
Noworodek nie ma jeszcze ustabilizowanego rytmu snu i czuwania, dochodzi do tego dopiero około 2-3 miesiąca. W tym okresie rodzice potrafią przewidzieć, o której godzinie obudzi się dziecko i jak długo potrwa stan jego aktywności. W ciągu nocy dzieci, tak samo jak i dorośli, w naturalny sposób budzą się co około 3-4 godziny.
Jednak większość osób po okresie płytszego snu, przechodzi znów w sen głęboki. Niemowlęta, które umieją same się uspokoić: np. potrafią ssać swoją piąstkę, palec, brzeg kocyka, zwykle potrzebują znacznie mniej pomocy w ponownym przejściu do kolejnej fazy snu niż dzieci, które takich umiejętności nie mają. Warto też pamiętać, że np. posapywanie, mruczenie, kwilenie, które nie jest jeszcze płaczem, nie zawsze musi oznaczać konieczność interwencji rodzica, lecz często jest oznaką przechodzenia niemowlęcia w kolejną fazę snu.
Niektóre z badań naukowych pokazują, że budzenie nocne związane jest ze stylem usypiania dziecka. Dzieci które wkładane są do łóżeczka, gdy już śpią, znacznie częściej budzą się w ciągu nocy. Natomiast niemowlęta które układane są do łóżeczka jeszcze w stanie czuwania, mimo że tak samo często budzą się w nocy, nie przywołują rodziców płaczem: potrafią same ponownie zapaść w sen głęboki.
– Więcej przeczytasz na portalu dzielnicarodzica.pl
Magdalena Chrzan-Dętkoś
Dr psychologii, psychoterapeutka. Pracuje w Zakładzie Psychologii i Psychopatologii Rozwoju w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego oraz w Ośrodku Psychoterapii Psychodynamicznej Initio w Gdańsku.
fot.melissajuarez0/pixabay.com
Reklama