Ewa Malcher
W słoneczny niedzielny poranek 13 września Joseph Conrad Yacht Club zaprosił grupę dzieci na rejs po wodach jeziora Michigan. Już od dziewiątej rano gromadki młodych adeptów żeglarskiego rzemiosła wraz z opiekunami i rodzicami przybywały do Montrose Harbor, miejsca letniego postoju klubowej łodzi.
Największą grupę stanowili podopieczni Daru Serca. Sympatyczne dzieciaki z niecierpliwością oczekiwały na swoją kolejkę. Był to już drugi rejs zorganizowany przez JCYC specjalnie dla dzieci.
Godzinny rejs, na którym dzieci mogły się zapoznać ze specyfiką żeglowania, to nie wszystko co na nie czekało. W porcie i na plaży członkowie klubu przygotowali wiele gier i zabaw. Występujący tym razem w roli szefa kuchni Tomasz Pilewski, znany polonijny perkusista i sympatyk żagli, piekł kiełbaski i hot dogi. Pracy miał sporo, bo po czasie spędzonym na wodzie wszystkim dopisywał apetyt. Zadbano nawet o zmarźluchy, na których czekała gorąca czekolada. Wszystkiego dopilnowywała Anna Grochowska z JCYC, która starała się o komfort wszystkich uczestników imprezy.
Wielkie podziękowania i słowa uznania należą się wszystkim zaangażowanym w niedzielną lekcję pod żaglami.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
