Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 17:40
Reklama KD Market

Pięć bramek Ronaldo w meczu z Espanyolem



Cristiano Ronaldo strzelił pięć bramek w wyjazdowym meczu z Espanyolem Barcelona, a jego Real Madryt wygrał 6:0 w sobotnim meczu 3. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. To drugi taki wyczyn Portugalczyka w tym roku.

Ronaldo skompletował hat-tricka w pierwszej połowie, zdobywając bramki w 7., 17. (z karnego) i 20. minucie. Wynik na 4:0 przed przerwą ustalił Francuz Karim Benzema. Po zmianie stron Portugalczyk pokonał bramkarza gospodarzy w 61. i 81. minucie.

CR7 po raz drugi w tym roku strzelił pięć bramek w Primera Division. Poprzednio dokonał tego 5 kwietnia w meczu z Granadą, a "Królewscy" wygrali 9:1. Tym samym zamknął usta krytykom po dwóch pierwszych meczach ligowych bez zdobycia bramki.

Portugalczyk w sobotę został najskuteczniejszym strzelcem "Królewskich" w rozgrywkach ligowych. Ma w dorobku już 230 trafień, o dwa więcej niż Raul Gonzalez. Ronaldo potrzebował do tego jednak tylko 203 występów, a były ulubieniec kibiców z Santiago Bernabeu - 550.

Pochodzący z Madery 30-latek jest obecnie na czwartym miejscu w klasyfikacji wszech czasów La Liga. Cztery gole dzielą go od Meksykanina Hugo Sancheza, który 207 goli odnotował w barwach Realu, a więcej mają też Telmo Zarra (Athletic Bilbao, 253) i jego wielki rywal z Barcelony Argentyńczyk Lionel Messi - 286.

Proszony o komentarz do występu Ronaldo i jego osiągnieć trener stołecznego zespołu Rafael Benitez odparł: - Liczby mówią same za siebie.

- Ktoś, kto zdobywa taką liczbę goli, musi mieć miejsce w historii nie tylko klubu, ale i futbolu - dodał.

Benitez wyraził nadzieję, że Ronaldo w najbliższych spotkaniach, także w Lidze Mistrzów, będzie kontynuował passę. - Z korzyścią dla siebie i drużyny - podkreślił.

Abstrahując od wyczynu Portugalczyka szkoleniowiec przyznał, że gra całego zespołu wymaga jeszcze poprawy. - Musimy lepiej funkcjonować jako drużyna na boisku. Pięć goli Ronaldo nie może nam przesłonić niedostatków - podsumował.

"Królewscy" z siedmioma punktami zajmują drugie miejsce w tabeli, za Barceloną. Obrońcy tytułu pokonali na wyjeździe mistrza sprzed dwóch lat - Atletico Madryt 2:1 i mają komplet punktów.

Gospodarze objęli prowadzenie w 52. minucie po trafieniu Fernando Torresa. Trzy minuty później wyrównał Brazylijczyk Neymar, a decydującą o zwycięstwie "Barcy" bramkę zdobył w 77. minucie Messi, który spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych.

W bramce Barcelony w meczu ligowym zadebiutował Niemiec Marc-Andre ter Stegen, gdyż Chilijczyk Claudio Bravo leczy kontuzje.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama