Ośmiu mieszkańców domu weterana w miejscowości Quincy w stanie Illinois zachorowało na chorobę legionistów – poinformował stanowy departament zdrowia. Dw tygodnie temu służby sanitarne informowały o przypadku legionellozy w więzieniu w Stateville.
Legionelloza jest corocznie przyczyną tysięcy zgonów na całym świecie. Odkryto ją po zjeździe weteranów Legionu Amerykańskiego, odbywającego się w lipcu 1976 roku w Filadelfii, stąd pochodzi jej nazwa. Zmarło na nią wówczas 29 osób.
Objawy mogą być podobne do grypy i zapalenia płuc. Chorobę da się wyleczyć, kiedy zostanie wykryta we wczesnym stadium. Samo prawdopodobieństwo zachorowania jest niewielkie; narażonych jest zaledwie 2 proc. populacji, przy czym groźne są jedynie duże skupiska bakterii Legionella. Śmiertelność jest jednak dość duża i dochodzi do 20 procent. Choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka.
(mm)
Reklama