W czasie kampanii wyborczej współpraca nie jest na rękę ani Andrzejowi Dudzie, ani rządzącej PO - mówi PAP Marcin Kędzierski z Klubu Jagiellońskiego. Według niego krajowe podróże prezydenta zostaną zapewne wykorzystane jako element kampanii PiS. "Objazdy po Polsce stały się znakiem firmowym PiS-u" - ocenia.
W czwartkowym orędziu wygłoszonym po zaprzysiężeniu prezydent Duda mówił, że wierzy w dobre współdziałanie z rządem, z Sejmem i Senatem; podkreślał potrzebę odbudowy wspólnoty. Ocenił też, że największym problem są wyjeżdżający od lat z Polski młodzi ludzie.
"Pamiętajmy, że jest to okres kampanii wyborczej, tutaj raczej w interesie PO będzie pokazywanie sporu, a nie współpracy, bo dzisiaj współpraca nie jest ani jednej ani drugiej stronie na rękę" - mówi PAP dyrektor programowy Klubu Jagiellońskiego. "Tak naprawdę wszystko będzie się klarowało po wyborach" - ocenia.
Kędzierski przypomina, że "kompetencje prezydenta są raczej wąskie, ograniczają się do polityki obronnej, polityki zagranicznej".
Odnosząc się do orędzia prezydenta, ekspert ocenia, że było to "wystąpienie, które starało się wskazać w sposób bardzo ogólny bardzo wiele wątków, niczym specjalnym nie różniło się od wystąpień inaugurujących poprzednich prezydentów".
"Warto zwrócić uwagę na sprawy Polonii, to jest temat, któremu prezydent poświęcił bardzo wiele uwagi, a którego wielu mogło się przed tym wystąpieniem nie spodziewać" - mówi Kędzierski.
"Wciąż przegapiamy szansę na przyciągnięcie repatriantów, przez dwadzieścia kilka lat nie stworzyliśmy warunków, by zaprosić ludzi, którzy są dalej Polakami, ale nie z własnej winy znaleźli się poza granicami naszego kraju" - ocenia.
"Z drugiej strony jest ta młoda emigracja, około 2 mln ludzi. W perspektywie niżu demograficznego, którego nie da się tak szybko wypełnić nowymi urodzeniami, to jest ogromne wyzwanie. Możemy przyjmować imigrantów z Syrii, z Ukrainy, ale pamiętajmy, że 2 mln rodaków jest poza Polską i to jest naturalny kierunek, w którym Polska powinna uzupełniać te braki demograficzne, które będą nam doskwierać z każdym rokiem coraz bardziej" - mówi ekspert.
Jak podkreśla, prezydencki objazd po kraju po zaprzysiężeniu "był zapowiadany już od dawna, trudno nie podejrzewać, że zostanie to wykorzystane jako element kampanii PiS-u". Według Kędzierskiego "objazdy po Polsce stały się znakiem firmowym PiS-u".(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Ewa Malcher
