Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 08:11
Reklama KD Market

Skazany na dożywocie szpieg Pollard wyjdzie z więzienia w listopadzie



Władze USA podjęły decyzję o zwolnieniu warunkowym Jonathana Pollarda, skazanego w latach 80. na dożywocie za szpiegostwo na rzecz Izraela. Pollard wyjdzie na wolność 21 listopada - poinformowali we wtorek jego prawnicy.

Państwowa komisja ds. ułaskawień (U.S. Parole Commission) jednomyślnie zdecydowała o przedterminowym zwolnieniu Pollarda. Przez pięć lat od opuszczenia więzienia 60-letni Pollard nie będzie mógł opuszczać terytorium Stanów Zjednoczonych - oświadczyli prawnicy. Jednocześnie dodali, że ich zdaniem prezydent USA Barack Obama może zrezygnować z tego wymogu, umożliwiając Pollardowi natychmiastowy wyjazd do Izraela.

Do listopada Pollard, były cywilny analityk wywiadu amerykańskiej marynarki wojennej, odsiedzi 30 lat z wyroku dożywocia, jaki usłyszał w 1987 roku za szpiegowanie na rzecz Izraela. Wcześniej izraelski rząd przez lata podejmował starania o wypuszczenie go na wolność, ale - do niedawna - niezmiennie spotykał się z odmową.

Zmianę stanowiska przez USA media komentują jako ustępstwo na rzecz Izraela i próbę ocieplenia amerykańsko-izraelskich relacji, które pogorszyły się na skutek uzgodnienia przez światowe mocarstwa, w tym Waszyngton, porozumienia z Teheranem w sprawie kontrowersyjnego irańskiego programu atomowego. Izrael jest zdeklarowanym przeciwnikiem tej umowy.

Zarówno komisja ds. ułaskawień, jak i szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry odżegnywali się od takiej interpretacji zdarzeń. Komisja podkreśliła, że jej decyzja "nie ma związku z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie", zaś Kerry podkreślił w wypowiedzi dla prasy, że "w ogóle nie poruszał tego tematu" w rozmowach z Izraelem.

Jonathan Pollard został aresztowany w listopadzie 1985 roku pod zarzutem przekazywania Izraelowi ściśle tajnych dokumentów, gdy bezskutecznie próbował uzyskać azyl w izraelskiej ambasadzie w Waszyngtonie. Przyznał się on potem do winy i dwa lata później został skazany na dożywotnie więzienie. W ostatnich latach Pollard, odbywający karę w więzieniu w Karolinie Północnej, uskarżał się na problemy zdrowotne, w tym cukrzycę i nadciśnienie.

Jego przypadek mocno podzielił opinię publiczną w USA. Jedni zarzucali władzom, że zbyt surowo ukarały Pollarda za szpiegowanie na rzecz państwa sojuszniczego; inni, w tym prokuratura, nazwali go zdrajcą, który naraził na szwank bezpieczeństwo narodowe, przekazując obcemu państwu tajne informacje. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama