W ramach reformy wymiaru sprawiedliwości prezydent Barack Obama zredukował wyroki 46 narkotykowych przestępców, w tym dwóch z Chicago, jednego z Gary w Indianie i jednego z Oak Creek w Wisconsin.
Jak stwierdził prezydent, ułaskawieni nie są „zatwardziałymi przestępcami”, ponieważ złamali prawo bez użycia przemocy. Według Obamy, kary, które otrzymali, były zbyt surowe w stosunku do popełnionych czynów, a na dodatek większość skazanych odsiedziała już ponad 20 lat.
Decyzja Obamy jest jednym z elementów szerszej inicjatywy jego rządu mającej na celu sprawiedliwsze wyroki i lepszy system sądowy.
Na mocy prezydenckiego przywileju łaski wyroki 46 skazanych wygasną z dniem 10 listopada br., bez względu na to, kiedy się zaczęły i kiedy się miały skończyć.
Joseph Burgos z Chicago rozpoczął odsiadywanie 360 miesięcy we wrześniu 1993 roku. Skazany został za dystrybucję kokainy. Inny chicagowianin Romain Dukes otrzymał dożywotnią karę więzienia w październiku 1997 r. za handel kokainą crack.
Wyroki za handel kokainą otrzymali też Walter Dennie z Gary w Indianie − 240 miesięcy i Steven Donovan z Oak Creek w Wisconsin − dożywocie.
W tym tygodniu prezydent Obama ma przedstawić szczegóły swego planu reformy amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.
(ao)
Reklama