Prezydent Barack Obama rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz premierem Grecji Aleksisem Ciprasem o greckim kryzysie - poinformował we wtorek rzecznik Białego Domu. Zastrzegł, że nie toczą się dyskusje o dwustronnej pomocy USA dla Grecji.
Rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział, że USA "w dalszym ciągu apelują do wszystkich stron (Grecji oraz jej wierzycieli ze strefy euro) o konstruktywne negocjacje" w celu wypracowania kompromisu. Zdaniem Białego Domu pozostanie Grecji w eurolandzie leży w interesie wszystkich, w tym także Stanów Zjednoczonych.
Earnest pytany, czy administracja USA rozważa dwustronną pomoc dla Grecji, powiedział, że nie jest poinformowany o tym, by toczyły się na ten temat jakiekolwiek dyskusje.
Poinformował, że zanim Obama rozmawiał z Ciprasem, wcześniej już we wtorek rano skonsultował się telefonicznie z Merkel.
"Przywódcy (Merkel i Obama) stwierdzili zgodnie, że w interesie wszystkich jest osiągnięcie trwałego porozumienia, które pozwoli Grecji na wznowienie reform, powrót na ścieżkę wzrostu i osiągnięcie zdolności do obsługi własnego długu w ramach strefy euro" - napisał w komunikacie Biały Dom.
Wcześniej, już w poniedziałek, prezydent USA rozmawiał o Grecji także z prezydentem Francji Francois Hollande'em. Jak podał Biały Dom w komunikacie po tamtej rozmowie, przywódcy uzgodnili, że należy szukać porozumienia, które uzdrowi Grecję, nie wykluczając jej ze strefy euro. "Będzie to wymagało trudnych decyzji z obu stron" - napisano w komunikacie.
Komentując niedzielne referendum, w którym Grecy zdecydowanie odrzucili ofertę zagranicznych wierzycieli w sprawie dalszej pomocy, Biały Dom już w poniedziałek zaapelował do Grecji i liderów eurolandu o kompromis, który pozwoli temu krajowi na pozostanie w eurolandzie. USA apelują do stron o przyjęcie pakietu, obejmującego zarówno reformy w Grecji, jak i finansowanie dla tego zadłużonego kraju.
W USA dość powszechna jest krytyczna opinia, wyrażana w przeszłości także przez przedstawicieli administracji USA, zgodnie z którą program naprawczy dla Grecji zbytnio koncentrował się na polityce oszczędności (ang. austerity), a za mało na środkach promujących wzrost gospodarczy. Wielu amerykańskich ekonomistów uważa, że wierzyciele ze strefy euro powinni umorzyć Grecji przynajmniej część długu.
"Wierzymy, że w interesie USA i globalnym jest, by różnice (miedzy Grecją i jej wierzycielami) zostały zniwelowane, ale ostateczna odpowiedzialność spoczywa na Europejczykach" - mówił Earnest, pytany czy euroland powinien umorzyć Grecji dług.
Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Ewa Malcher
