Amerykańskie media informowały w czwartek o strzałach w jednym z budynków na terenie stoczni Marynarki Wojennej USA w Waszyngtonie. Agencja AP powołała się na przedstawiciela władz federalnych, który zastrzegł sobie anonimowość. Zapewne nie ma ofiar.
Docierające stamtąd informacje są fragmentaryczne. Wiadomo, że do akcji wkroczyła policja. Stocznia została zablokowana.
Według stacji telewizyjnej NBC4 policja przeszukuje budynek po budynku. Inna lokalna telewizja poinformowała, powołując się na straż pożarną, że na terenie stoczni nie ma rannych. Chwilę później rzecznik stoczni powiedział, że nie ma doniesień o ofiarach i że na terenie stoczni nie zauważono napastnika. Potem jedna z waszyngtońskich stacji telewizyjnych przekazała informację, iż na terenie stoczni w ogóle nie padły strzały. Stacja powołała się na bliżej nieokreślone źródła.
Nieczynna już stocznia jest ośrodkiem administracyjnym i muzealnym Marynarki Wojennej USA. Znajduje się tam m.in. siedziba dowódcy operacji morskich. Cały kompleks położony jest w odległości 1,6 km od Kapitolu.
W 2013 roku na terenie tej stoczni chory psychicznie mężczyzna zastrzelił 12 osób oraz ranił trzy i sam zginął w wymianie ognia z policją. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.