Komisja Europejska poinformowała w środę, że zwiększa o 15 mln euro pomoc humanitarną dla mieszkańców wschodniej Ukrainy, gdzie wciąż dochodzi do starć sił rządowych z separatystami. Szacuje się, że liczba osób potrzebujących pomocy w regionie sięga 5 mln.
"Bardzo ważne, by pomoc humanitarna dotarła do wszystkich poszkodowanych dotkniętych konfliktem. Organizacje humanitarne muszą mieć szybki i bezpieczny dostęp do obszarów objętych konfliktem. Jestem bardzo zaniepokojony trwającymi walkami w Donbasie, pomimo zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni. Wpływ przemocy na ludność cywilną jest alarmujący" - podkreślił cytowany w komunikacie KE unijny komisarz ds. pomocy humanitarnej i zarządzania kryzysowego Christos Stylianides.
Dodatkowe fundusze z UE mają wspierać akcje pomocowe, dzięki którym najbardziej poszkodowani mają dostać żywność, środki higieniczne, koce, leki, czystą wodę, a także schronienie.
Całkowita suma jaką UE przeznacza na pomoc humanitarną dla ludności dotkniętej konfliktem na Ukrainie wyniesie teraz 62 mln euro. Wraz z funduszami, które bezpośrednio przekazały państwa UE od początku 2014 roku, "28" skierowała na ten cel 223 mln euro.
Projekty wdrożone do czerwca tego roku, finansowane częściowo lub w pełni przez KE, wsparły 1 mln 570 tys. Ukraińców. Ponad 290 tys. z nich to osoby poniżej 17 lat. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Ewa Malcher
