Radny John Arena ma nadzieję, że postrzelenie byłego członka gangu przed budynkiem Portage Theater nie powinno zahamować rewitalizacji rejonu Six Corners w Portage Park w północno-zachodniej części Chicago. Radny zapewnia, że dołoży wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i firmom w tym rejonie.
Postrzelony w rękę 22-latek z Aurory brał udział w zabawie zorganizowanej dla studentów college’u. Kula dosięgła go 13 czerwca zaraz po północy, gdy wyszedł z budynku przy 4050 North Milwaukee Avenue. Policji powiedział, że otoczyło go około dziesięciu mężczyzn, którzy oddali kilka strzałów. Rannemu udało się uciec i schronić w gmachu teatru, gdzie udzielono mu pomocy, sprowadzono policję i pogotowie ratunkowe.
Ranny został hospitalizowany. Policja poinformowała, że młody mężczyzna jest byłym członkiem gangu, który został niedawno zwolniony warunkowo z więzienia. Relację ze zdarzenia, przekazaną przez witrynę DNAinfo można również znaleźć na stronie internetowej radnego Areny.
Radny z 45. okręgu zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by dzielnica Six Corners, była bezpieczna. Jak podkreślił, niskie wskaźniki przestępczości są warunkiem rozwoju ekonomicznego okolicy Six Corners, w której niedawno założyły swe siedziby różne firmy, stymulując gospodarkę tego zaniedbanego od wielu lat rejonu miasta.
(ao)