O'Hare znowu kiepsko wypada w rankingach. W najnowszym badaniu lokalny port lotniczy okazuje się być jednym z najgorszych w USA w czasie letnich miesięcy. Powód jak zwykle ten sam: opóźnione starty i lądowania.
O'Hare znalazło się na ósmym miejscu tego niechlubnego zestawienia. Pierwsze trzy miejsca zajmują nowojorskie lotniska.
Dużo lepiej radzi sobie natomiast Midway, które znalazło się wśród 10 lotnisk z najlepszymi statystykami dotyczącym punktualności lotów. Pierwsze trzy miejsca zajmują tutaj lotniska w Honolulu, Salt Lake City i Phoenix. (mm)
Reklama