Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 18:24
Reklama KD Market

"FT": USA nie mogą odstąpić od porozumienia nuklearnego z Iranem



Ostateczne zawarcie przez USA porozumienia z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju będzie sukcesem i przełomem w stosunkach USA-Iran. Z niepokojem jest jednak przyjmowane przez Arabię Saudyjską i inne kraje Zatoki - pisze w środę "Financial Times".

Rijad i jego sunniccy sojusznicy obawiają się, że nuklearna umowa i stopniowe znoszenie sankcji międzynarodowych nałożonych na Iran w związku z jego programem atomowym zwiększą znaczenie ich szyickiego rywala w regionie nękanym konfliktem na tle wyznaniowym. W miarę jak Stany Zjednoczone uzyskują samowystarczalność energetyczną, bogate w ropę kraje Zatoki Perskiej niepokoją się także o trwałość więzi z Waszyngtonem - wyjaśnia brytyjski dziennik w artykule redakcyjnym.

Podkreśla, że właśnie w takim kontekście rozpoczyna się w środę dwudniowy szczyt USA i Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC). Media już wcześniej sugerowały, że nieobecność na spotkaniu królów Arabii Saudyjskiej i Bahrajnu jest konsekwencją wzrostu napięcia między światem arabskim a USA w związku z Iranem.

Jak pisze "FT", przywódcy krajów Zatoki Perskiej bardziej niż ewentualnego fiaska i nieefektywności porozumienia nuklearnego z Teheranem obawiają się nasilenia walk inspirowanych przez Iran w Iraku, Syrii i Jemenie. "Chodzi o to, że uchylenie sankcji uwolni dziesiątki miliardów dolarów zamrożonych irańskich aktywów, co da Teheranowi nawet większą niż teraz możliwość ingerowania w krajach regionu" - zwraca uwagę gazeta.

"FT" zaznacza, że w czasie szczytu prezydent Barack Obama musi jasno dać do zrozumienia, że Waszyngton nie odstąpi od umowy z Teheranem, która po dekadach wrogości daje szansę na zmianę charakteru relacji na linii USA-Iran, a także umożliwia pragmatycznym przywódcom, jak irański prezydent Hasan Rowhani, umocnienie w kraju swoich wpływów.

Obama musi też jednoznacznie zadeklarować, że w razie konfliktu na tle wyznaniowym USA nie staną po żadnej ze stron. Jeśli Iran faktycznie podejmie starania na rzecz zmiany status quo w regionie, przekazując zaawansowaną broń, Stany Zjednoczone powinny zająć twarde stanowisko. Ale wspieranie Arabii Saudyjskiej w walkach w Jemenie czy poskramianie wpływów Iranu nie powinno być amerykańskim celem - twierdzi londyńska gazeta. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama