Ewa Malcher
W trzy tygodnie po wyborach municypalnych w Chicago debiutantka polityczna Susan Sadlowski-Garza pokonała przewagą zaledwie 20 głosów długoletniego radnego Johna Pope’a w 10. okręgu miejskim na południu miasta. Był to jeden z najbardziej zaciętych wyścigów wyborczych.
Sadlowski-Garza, pedagog i działaczka związku zawodowego nauczycieli, wygrała po podliczeniu głosów warunkowych oraz oddanych metodą korespondencyjną.
Po ostatecznym podliczeniu wyników 21 kwietnia przez władze wyborcze Sadlowski- Garza otrzymała 5 825 głosów (50,09 proc.), zaś Pope 5 805 (49,91 proc.). Oficjalne ogłoszenie wyników wyborów planowane jest na 23 kwietnia. Władze elekcyjne nie przewidują już żadnych niespodzianek podczas ogłaszania rezultatów II tury wyborów, które odbyły się 7 kwietnia.
Sadlowski-Garza jest działaczką Chicago Teachers Union (CTU) i córką znanego działacza związku stalowników Edwarda Sadlowskiego. W wyborach do rady miasta była popierana przez senatora z Vermont Berniego Sandersa, a także kandydata na burmistrza Jesusa „Chuya” Garcię.
Można oczekiwać, że w radzie miasta Sadlowski-Garza przyłączy sie do postępowego ugrupowania radnych, które zwykle kwestionuje decyzje i postulaty burmistrza Rahma Emanuela. Radny Pope jako sojusznik polityczny burmistrza zwykle głosował zgodnie z jego preferencjami. Pope został wybrany na urząd radnego po raz pierwszy w 1999 r., a podczas poprzednich trzech elekcji nie miał w ogóle opozycji.
Przypomnijmy, że 10. okręg znajduje się na południowo-wschodnim krańcu miasta i obejmuje m.in. dzielnice: South Chicago, East Side, South Deering, Calumet Heights oraz Hegewisch.
(ao)
