Gubernator Bruce Rauner uważa, iż ogłoszenie upadłości jest rozwiązaniem problemów finansowych chicagowskiego szkolnictwa publicznego (Chicago Public Schools, CPS) i władz miasta Chicago. Do propozycji bankructwa odniósł się krytycznie burmistrz Rahm Emanuel, a nawet związki zawodowe nauczycieli, które rzadko zgadzają się z burmistrzem.
W przyszłym roku deficyt budżetowy CPS przekroczy miliard dolarów, a Chicago około 600 tys. dolarów. Rauner wyraził przekonanie, że obydwie jednostki administracyjne powinny mieć szansę na renegocjowanie swych zadłużeń.
Rauner stwierdził też, że prawo upadłościowe istnieje po to, by korzystały z niego instytucje w potrzebie. Jak podało AP w ubiegłym roku, zanim Rauner został gubernatorem, kilkanaście firm zakupionych przez jego firmę inwestycyjną ogłosiło bankructwo.
Przemawiając w ubiegłym tygodniu przed członkami Chicagowskiej Fundacji Edukacji Publicznej Rauner powiedział, że związki zawodowe ponoszą częściową winę za to, iż okręgi szkolne i samorządy lokalne nie mogą w Illinois ogłosić upadłości. Sugerował, że prawo stanowe, zabraniające bankructwa w sektorze publicznym, zostało zatwierdzone pod wpływem związków zawodowych, które chciały uniknąć zmian w kontraktach, świadczeniach i emeryturach.
Niektórzy republikańscy ustawodawcy proponują zmiany w ustawodawstwie, by samorządy lokalne były zdolne do ogłoszenia upadłości, jeśli nie posiadają środków finansowych na sprostanie zobowiązaniom emerytalnym swoich pracowników, zrzeszonym w związkach.
Rahm Emanuel osobiście i przez rzecznika potępił pomysł ogłoszenia bankructwa zarówno w przypadku Chicago, jak i CPS. Burmistrz chce, by władze stanowe zwiększyły swe fundusze dla miasta i na emerytury dla nauczycieli, jednak Rauner odmawia. Na dodatek stara się, by ustawodawcy obcięli fundusze dla miasta i jego agencji siostrzanych.
Karen Lewis szefowa związków zawodowych nauczycieli (Chicago Teachers Union, CTU) nazwała brakiem odpowiedzialności ze strony Raunera proponowanie szkolnictwu rozwiązania problemó finansowych metodą bankructwa.
System emerytalny wciąż problemem
Równocześnie ustawodawcy stanowi naciskają na Raunera, by przedstawił własną wersję ustawy reformy emerytur pracowników administracji Illinois. Ustawa emerytalna zatwierdzona w 2013 r. wkrótce może zostać obalona przez stanowy Sąd Najwyższy. Na dodatek federalne agencje regulacyjne grożą nałożeniem na Illinois kar za wprowadzenie dwutorowego systemu emerytur (lepszych i gorszych) dla pracowników administracji stanu. Tymczasem zadłużenie systemu emerytalnego wynosi już 111 mld dolarów.
Ustawa i chorzy czekają na zgodę gubernatora
Na podpis gubernatora Bruce’a Raunera czeka także ustawa, mająca dwupartyjne poparcie, która udostępnia eksperymentalne metody leczenia pacjentom cierpiącym na śmiertelne choroby.
Ustawa (ang. Right to try) została zatwierdzona jednomyślnie przez Senat Illinois i niemal jednogłośnie przez stanową Izbę Reprezentantów. Gubernator Rauner oświadczył, że musi się zapoznać z treścią legislacji, zanim ją zatwierdzi.
Jeśli ustawa zostanie podpisana przez gubernatora i stanie się prawem, wówczas pacjenci cierpiący na raka, HIV i inne terminalne choroby uzyskają dostęp do udziału w próbach klinicznych weryfikujących nowe metody leczenia. Będą też mogli korzystać z eksperymentalnych preparatów farmakologicznych, które oficjalnie jeszcze nie są dopuszczone do użytku.
(ao)
Reklama