Czas przygotowania: 25 min.
Koszt: 0,75 dol.
8 porcji
Dzisiaj kontynuacja moich ostatnich przygód w wypiekach i przepis na scones. Będą bardziej tradycyjne niż te świąteczne sprzed dwóch tygodni, ale tak samo proste i szybkie. Doskonałe do porannej kawy przed pracą, choć oczywiście tak samo dobre o każdej innej porze dnia.
Ciasto na scones jest bardzo specyficzne, niezbyt wilgotne, ubite, lekko słodkie. Scones nie należą do najbardziej dietetycznych, ale ich smak wart jest grzechu.
Podstawowe scones to tylko 6 składników: mąka, masło, sól, cukier, proszek do pieczenia i śmietana.
1. Mąka – przeważnie biała, zawsze można wymieszać z inną.
2. Masło – niesolone, mrożone lub bardzo zimne.
3. Sól – może być zwykła; ja stosuję drobną morską lub różową himalajską.
4. Cukier – lubię tak zwany „sugar in the raw” lub „turbinado sugar”, czyli mało przetworzony cukier z trzciny cukrowej. Ma on jasny brązowy kolor i delikatny smak. Do przepisu zawsze można dodać cukier waniliowy – kupiony lub przygotowany samemu. Najlepiej zastąpić jedną łyżkę cukru z przepisu tym waniliowym. Ale uwaga – waniliowym, a nie wanilinowym!
5. Proszek do pieczenia – nic specjalnego, można go nabyć w wielu sklepach, można go przechowywać w suchym i ciemnym miejscu od 6 do 12 miesięcy. Jak sprawdzić czy proszek jest jeszcze dobry? Do 1/2 łyżeczki proszku dolewamy 1/4 szklanki wrzącej wody. Jeżeli natychmiast zajdzie reakcja i raptownie zaczną się formować bąble na powierzchni, to znak, że proszek jest jeszcze dobry.
6. Śmietana – najlepsza do scones to „heavy whipping cream”, ta najbardziej tłusta. Gdy jej użyjemy, nasze scones będą pulchne. Zawsze można ją zastąpić mlekiem lub maślanką. Ale uwaga – gdy będziemy używać maślanki, trzeba dodać dodatkowe 1/4 szklanki cukru. Każdy z powyższych składników musi być zimny.
Jeżeli chodzi o dodatki, to najłatwiejszą opcją są owoce. Suszone można przed dodaniem namoczyć w koniaku. Mrożonych użyjemy dopiero przy wyrabianiu ciasta. W wersji niesłodkiej można dodać młody szpinak, szynkę, suszone pomidory z bazylią, szałwię. Powodzenia i miłego eksperymentowania!
Składniki:
3 szklanki mąki
1/2 łyżeczki soli
1/4 szklanki cukru (turbinado sugar), w tym jedna saszetka cukru waniliowego
8 łyżek zamrożonego lub bardzo zimnego masła niesolonego (amerykańska kostka)
1 łyżka proszku do pieczenia
2 łyżki skórki z pomarańczy (można kupić w polskich sklepach gotową do wypieków)
1/2 szklanki suszonych czereśni
3/4 – 1,5 kubka śmietany
Opcjonalnie: 1 jajko, 1 łyżka cukru (turbinado sugar)
Rozgrzewamy piekarnik do 425 stopni Fahrenheita (220 st. C) i przygotowujemy blachę, wykładając ją papierem do pieczenia (ang. parchement paper). Łączymy mąkę, proszek do pieczenia i sól w dużej misce, dobrze mieszamy. Kroimy masło na mniejsze kawałki i wrzucamy do mąki. Rękami rozgniatamy masło na małe kawałki, łącząc z mąką. Dobrze roztarte masło w mące powinno przypominać wilgotny piasek. Dodajemy cukier, mieszamy, a następnie dosypujemy skórkę z pomarańczy i czereśnie, ponownie mieszamy.
Powoli dolewamy śmietanę, wszystko mieszając. Ciasto będzie gotowe, kiedy zacznie się kleić na tyle, że będziemy w stanie uformować kule.
Na deskę lekko posypaną mąką kładziemy kule ciasta i formujemy dysk, w miarę równy, najlepiej rozgniatając dłońmi. Całość powinna być gruba na około 1 cal (2,5 cm). Kroimy nożem najpierw na ćwiartki i potem raz jeszcze – żeby wyszło nam 8 porcji. Teraz można posmarować górę roztrzepanym jajkiem i lekko posypać cukrem. Przekładamy na blachę i wkładamy do piekarnika na 17 minut. Scones należy lekko ostudzić przed podaniem.
Chcesz się pochwalić udanym daniem? Prześlij zdjęcia na e-mail: [email protected]. A może uważasz, że masz dobry przepis, który powinienem wypróbować? Wyślij go na mój e-mail, z dopiskiem „Gotuj z nami”.
Reklama