Sprawa karna przeciwko członkom gangu ulicznego w East Chicago pomogła w ustaleniu sprawcy morderstwa, do którego doszło 16 lat temu.
32-letni Rodney King z East Chicago usłyszał już zarzut zabójstwa Alberto Guzmana, członka rywalizującego gangu Imperial Gangsters. Guzman zginął w zemście za śmierć członka innego gangu Two Six zastrzelonego przez IG.
Guzman zginął 6 października 1999 r. w East Chicago, lecz informacje na temat sprawcy morderstwa ujrzały światło dzienne dopiero podczas niedawnej rozprawy sądowej przeciwko dwóm członkom Two Six. O Kingu jako sprawcy mówił nieznany informator podczas zeznań przed agentem organów ścigania.
Oficerowie śledczy wezwali Kinga na przesłuchania, w których przyznał się do zabójstwa. Oświadczył, że w chwili popełnienia przestępstwa miał zaledwie 16 lat i oficjalnie nie należał do gangu, lecz musiał zbrodnią wkupić się w łaski jego członków.
Treść zeznań Kinga pokrywa się w pełni z protokołem przesłuchania niezidentyfikowanego informatora.
King przebywa w areszcie bez możliwości wyjścia na wolność za kaucją. (ak)
Reklama