Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 22:18
Reklama KD Market

USA i ONZ krytykują pozorne zniesienie stanu wojennego w Tajlandii



USA i ONZ skrytykowały w czwartek juntę rządząca w Tajlandii, która dzień wcześniej poinformowała o zniesieniu stanu wojennego, wprowadzając jednak jeszcze bardziej restrykcyjny artykuł 44 tymczasowej konstytucji, konsolidujący władzę wojskowych.

Wysoki Komisarz ONZ do spraw praw człowieka Zeid Ra'ad Zeid Al-Husajn uznał, że pozorne zniesienie stanu wojennego otworzyło jedynie drogą do wprowadzenia w Tajlandii jeszcze bardziej drakońskich ograniczeń oraz oddania nieograniczonej władzy w ręce generała Prayutha Chan-ocha - szefa junty i zrazem premiera.

Departament Stanu USA oznajmił, że zamiana stanu wojennego na porządek regulowany artykułem 44 "prowadzi donikąd".

Daje on juncie absolutną władzę i możliwość podjęcia każdego działania, mającego "wzmocnić społeczną jedność i harmonię" bądź zapobiec wszelkim aktom, które mogłyby zaburzyć spokój publiczny - podaje Reuters.

Profesor prawa konstytucyjnego Uniwesytetu Chulalongkorn w Bankgkoku Khemthong Tonsakulrungruang uznał, że "artykuł 44 jest gorszy niż stan wojenny".

Wspólnota międzynarodowa, która od dawna wzywała tajskie władze do zniesienia stanu wyjątkowego również skrytykowała przyjęte w środę rozwiązanie, jako "posunięcie PR-owskie" - komentuje AFP.

Tajscy komentatorzy nazwali to wręcz żartem junty na 1 kwietnia.

Jednak dowódca sił zbrojnych Tajlandii generał Udomdej Sitabutr zaprzeczył wszelkim zarzutom i oświadczył, że zniesienie stanu wojennego, który obowiązywał od maja ubiegłego roku, to "pozytywne posunięcie".

Armia zachowuje jednak de facto praktycznie nieograniczoną władzę. Szef junty będzie mógł wprowadzać dekrety w kwestiach bezpieczeństwa narodowego bez uprzedniej zgody parlamentu.

Stan wojenny został wprowadzony dwa dni przed bezkrwawym przewrotem, na którego czele stał Prayuth. Podczas jego obowiązywania zabronione było organizowanie wieców politycznych, w których brałoby udział ponad pięć osób, a wojskowi mogli przetrzymywać dysydentów w aresztach bez postawienia im zarzutów. Wzmocnione były też uprawnienia sądów wojskowych, a wolność mediów - ograniczana.

Jak wyjaśnił w środę Prayuth, zgodnie z artykułem 44 wojsko będzie mogło przetrzymywać podejrzanych w aresztach przez siedem dni bez postawienia im zarzutów, a także aresztować ludzi bez nakazu. Sądy wojskowe nadal będą wykorzystywane w sprawach związanych z bezpieczeństwem narodowym. Premier będzie mógł wydawać dekrety, gdy pojawi się zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego lub monarchii.

Wielomiesięczne protesty z końca 2013 roku i początku 2014 roku zaszkodziły turystyce, która jest ważną gałęzią tajlandzkiej gospodarki i odpowiada za prawie 10 proc. PKB. Tymczasem z powodu stanu wojennego niektórzy zagraniczni turyści nie byli w stanie wykupić sobie ubezpieczenia.

Po przejęciu władzy pod koniec maja 2014 roku generałowie zaczęli w dużym stopniu ograniczać swobody obywatelskie. Wojskowi twierdzą, że odsunięcie od władzy cywilnego rządu wyłonionego w demokratycznych wyborach było konieczne dla przywrócenia stabilności w kraju, ponieważ dochodziło do starć między zwolennikami promonarchistycznej opozycji a wyborcami byłego premiera Thaksina Shinawatry oraz jego następczyni i siostry Yingluck Shinawatry.

Jak wyjaśnia AP, tajskie społeczeństwo jest głęboko podzielone: biedni mieszkańcy wsi są zwolennikami klanu Shinawatra, do którego wrogo usposobione są miejskie elity, ultramonarchiści oraz armia.(PAP)



Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Thailand's military lifts martial law

Thailand's military lifts martial law

epa04689504 Thai Buddhist monks on morning alms walk past soldiers near Sanam Luang in Bangkok, Thailand, 02 April 2015. Thailand's military government lifted martial law in late night on 01 April 2015, after receiving a royal endorsement to do so. The junta said that it had received approval from King Bhumibol Adulyadej to lift martial law, which it has used to govern Thailand since taking power in a coup in May. EPA/NARONG SANGNAK


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama