Chicago zajęło 8. miejsce wśród najbardziej zakorkowanych miast w Stanach Zjednoczonych. Najdłużej w korkach stoją mieszkańcy Los Angeles. Ale i oni są w lepszej sytuacji niż… mieszkańcy Warszawy.
Firma nawigacyjna Tom Tom opublikowała wyniki badań dotyczących ruchu samochodowego w miastach. Porównano, jak długo stoją w korkach mieszkańcy największych miast świata.
Na liście najbardziej zakorkowanych miast w USA Chicago znalazło się na 8. miejscu, za Nowym Jorkiem, San Francisco, Seattle i Honolulu. Statystyczny kierowca, mieszkaniec Wietrznego Miasta, w ciągu roku stoi w korkach 78 godzin. Odległość, jaką można przejechać w 30 minut, pokonuje średnio w 50 minut.
Na niechlubnym pierwszym miejscu najbardziej zakorkowanych amerykańskich miast znalazło się Los Angeles, które w światowym rankingu jest na 10. miejscu, zaraz za Warszawą. Najdłużej w korkach stoją mieszkańcy Istambułu, Mexico City, Rio de Janeiro i Moskwy. Na światowej liście Chicago zajęło daleką 72. pozycję.
(gd)
Reklama