Za palenie przy dzieciach w samochodzie zapłacimy mandat w wysokości 100 dolarów. Taką karę proponuje projekt ustawy rozpatrywany przez stanową legislaturę. Przeciwko są afroamerykańscy posłowie, według których to kolejne narzędzie mające służyć rasowej dyskryminacji.
Projekt ustawy został zatwierdzony przez Senacką Komisję Zdrowia (Senate Health Committee). Zdaniem jego autorki senator Iry Silverstain, nowe prawo może ograniczyć bierne palenie dzieci. Jeśli ustawa wejdzie w życie, palenie papierosów w samochodzie, w obecności osób poniżej 18 roku życia może być ukarane mandatem.
Propozycja spotkała się z ostrą krytyków czarnoskórych senatorów. Senator stanowa Patricia Van Pelt stwierdziła, że nowe prawo jeszcze bardziej ułatwi powszechne, jej zdaniem, profilowanie rasowe zatrzymanych kierowców i będzie narzędziem dyskryminacji. Mimo że projekt zawiera klauzulę zabraniającą zatrzymywać kierowców wyłącznie za palenie w samochodzie, według krytyków ustawy, stanowi ona "potencjalne" zagrożenie obywatelskich swobód.
Prawo zabraniające palenia w samochodzie przy dzieciach obowiązuje już w siedmiu stanach, m. in. w Kalifornii. Projekt ustawy czeka na głosowanie w senacie Illinois.
(gd)