Prezydent Barack Obama wezwał w piątek rząd Iranu do natychmiastowego uwolnienia trzech więzionych obywateli USA - pastora Saeeda Abediniego, byłego żołnierza piechoty morskiej Amira Hekmatiego i dziennikarza "Washington Post" Jasona Rezaiana.
W oświadczeniu z okazji Newroz - święta Nowego Roku w irańskim kalendarzu - Obama zaapelował także do Teheranu o pomoc w odnalezieniu zaginionego osiem lat temu w Iranie amerykańskiego prywatnego detektywa Roberta Levinsona.
"Dziś, gdy rodziny na całym świecie gromadzą się, by obchodzić to święto, pamiętamy o tych amerykańskich rodzinach, które doznają bolesnego rozdzielenia ze swymi najbliższymi uwięzionymi lub zaginionymi w Iranie" - zaznaczył prezydent.
Abedini, który ma zarówno obywatelstwo Iranu, jak i Stanów Zjednoczonych, został w 2013 roku skazany przez irański sąd na osiem lat pozbawienia wolności za działanie na szkodę bezpieczeństwa państwa poprzez tworzenie wspólnot chrześcijańskich. "Musi zostać zwrócony swej żonie i dwójce małych dzieci, które niestety rosną bez ojca" - głosi prezydenckie oświadczenie.
Hekmati został aresztowany w Teheranie w 2011 roku w trakcie wizyty u swej babki. Za rzekome szpiegostwo na rzecz CIA skazano go na karę śmierci, ale wyrok ten później anulowano i sprawa jest obecnie rozpatrywana ponownie. "Jego rodzina, w tym jego poważnie chory ojciec, zbyt długo cierpi ból wywołany nieobecnością Amira" - oświadczył Obama.
Mający podwójne obywatelstwo irańskie i amerykańskie Rezaian kierował teherańskim biurem dziennika "Washington Post". Został aresztowany latem ubiegłego roku z powodów, których irańskie władze dotąd nie ujawniły.
"Szczególnie bolesne jest to, że w święto ukierunkowane na uwalnianie się od utrapień minionego roku matka i rodzina Jasona będą nadal przez nowy rok nieść ciężkie brzemię zaniepokojenia o zdrowie i bezpieczeństwo Jasona" - zaznaczył Obama.
Były agent FBI Levinson zaginął w 2007 r. na leżącej w Zatoce Perskiej wyspie Kisz, która wchodzi w skład irańskiej prowincji Hormozgan i jako strefa wolnocłowa jest popularnym ośrodkiem turystycznym. Wcześniejsze i obecne władze USA przyznawały, że w chwili utracenia z nim kontaktu Levinson był źródłem informacji dla CIA. Jak wskazał prezydent, "jego rodzina od ponad ośmiu lat znosi udrękę jego zniknięcia".
Za pomoc w odnalezieniu Levinsona władze USA zaoferowały nagrodę 5 mln dolarów. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama