Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 06:24
Reklama KD Market

Kto zastąpi Aarona Schocka? Będą wybory w 18. okręgu

/a> Biuro kongresmana Schocka w Springfield fot.Jonathan Kirshner/EPA


Już pojawili się potencjalni kandydaci na miejsce kongresmana Aarona Schocka z Peorii, który zrezygnował z urzędu z powodu m.in. kontrowersyjnych wydatków z kieszeni podatnika na renowację swego biura, podróże po świecie, wynajem prywatnych samolotów i osobistego fotografa. Udziałem w wyborach specjalnych w 18. okręgu zainteresowani są dwaj republikańscy senatorowie stanowi Bill Brady i Darin LaHood.

Przypomnijmy, że senator Bill Brady trzy razy bez powodzenia kandydował na gubernatora. Senator Darin LaHood jest synem poprzedniego, długoletniego i bardzo popularnego republikańskiego kongresmana z 18. okręgu Raya LaHooda, który odszedł ze stanowiska, by sprawować urząd sekretarza transportu w administracji demokratycznego prezydenta Baracka Obamy.

18. okręg w centralnym Illinois od 1930 r. reprezentują w Kongresie republikanie. Znakomita większość wyborców w tym okręgu deklaruje przynależność do Grand Old Party.

Z powodu nagłej rezygnacji Schocka z urzędu mieszkańcy 18. okręgu nie będą posiadali reprezentacji w Kongresie Stanów Zjednoczonych przez kilka miesięcy aż do momentu rozpisania specjalnej elekcji, w której wyniku zostanie wybrany nowy kongresman.

Po ustąpieniu Schocka z urzędu 31 marca gubernator Bruce Rauner będzie miał 5 dni na wyznaczenie daty wyborów specjalnych − wstępnych i końcowych − jak wymaga konstytucja stanu Illinois. W opinii Stanowej Rady Wyborczej, wybory powinny odbyć się nie później jak w lipcu. Ich koszty szacowane są od 80 tys. do 150 tys. dolarów.

Warto dodać, że pojawił się najnowszy skandal z kongresmanem Schockiem w roli głównej. Afera dotyczy zwrotu kosztów podróży służbowych prywatnym samochodem kongresmana. Schockowi postawiono zarzuty, że wystawił rachunek za podróże służbowe swoim prywatnym Chevy Tahoe za przejechanie 170 tys. mil, podczas gdy na liczniku SUV było tylko 80 tys., co zostało odkryte podczas sprzedaży samochodu.

Wiadomość o zawyżonym rachunku za przejechane mile została podana już po ogłoszeniu przez Schocka rezygnacji z urzędu.

(ao)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama