Daniel Olaska został uznany za winnego morderstwa nauczyciela szkoły podstawowej Shauna Wilda. Do zbrodni doszło 4 lutego 2012 roku w popularnym klubie nocnym w Naperville.
Ława przysięgłych wydała werdykt po trwającej zaledwie jeden dzień naradzie, a jego wynik zależał od uznania, czy oskarżony działał w samoobronie, czy dopuścił się zabójstwa w afekcie.
Zarówno obrońcy, jak i prokurator w argumentacji posługiwali się nagraniami wideo, na których utrwalono wydarzenia, które miały miejsce w klubie Frankie’s Blue Room w centrum Naperville. Na nagraniach widać, że pomiędzy Olaską i Wildem doszło do wymiany zdań. Barowa sprzeczka przerodziła się w szarpaninę, podczas której Olaska pchnął nożem Wilde'a, zranił jego kolegę Williama Hayesa oraz interweniującego pracownika baru.
Hayes odniósł obrażenia, lecz przeżył. Wild zginął ugodzony nożem w klatkę piersiową.
Przysięgli uznali Daniela Olaskę winnego morderstwa, jednocześnie uniewinniając go z dwóch zarzutów próby dokonania zabójstwa.
Prawnik Polaka zapowiedział złożenie apelacji. Kolejny termin rozprawy ustalono na 9 kwietnia. Olasce grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(ak)
Na zdjęciu: Daniel Olaska fot.Policja Naperville
Reklama