Na Ukrainie są tysiące rosyjskich żołnierzy, a od grudnia Rosja przekazała separatystom liczne czołgi, pojazdy opancerzone i ciężką artylerię - oświadczyła w środę w Izbie Reprezentantów asystent sekretarza stanu USA ds. Europy Victoria Nuland.
Nuland wystąpiła przed komisją spraw zagranicznych Izby Reprezentantów. Kongresmeni - zarówno Demokraci, jak i Republikanie - naciskają na administrację prezydenta Baracka Obamy, by podjęła decyzję o dostarczeniu Ukrainie broni ofensywnej.
"Armia rosyjska ma swą własną strukturę dowodzenia (operacjami) na Ukrainie, która sięga od generałów po oficerów niższych stopni" - dodała Nuland.
Odmówiła jednak podania liczby rosyjskich żołnierzy na Ukrainie, wyjaśniając, że obrady komisji Kongresu odbywają się przy drzwiach otwartych i nie mają "charakteru poufnego".
"Jak powiedział niedawno prezydent, Rosjanie finansują wojnę, podsycają ją, dowodzą i kontrolują" - powiedziała.
Wyjaśniła też, że administracja USA wraz z europejskimi partnerami omawia możliwość nałożenia kolejnych sankcji na Rosję. "Nasz zespół do spraw sankcji jest w tym tygodniu w Europie (...). Jest bardzo ważne, by skoordynować z Europą dodatkowe sankcje, która zostaną nałożone, jeśli dojdzie do kolejnych naruszeń porozumienia z Mińska (ws. zawieszenia broni - PAP) lub zajęcia kolejnych terenów" - dodała.
Nuland powiedziała również, że prezydent otrzymał rekomendacje od stosownych agencji rządowych w sprawie ewentualnego dostarczenia broni na Ukrainę, ale nie podjął jeszcze decyzji. Odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy Departament Stanu zaleca przekazanie broni Kijowowi.
Agencja EFE przypomina, że we wtorek przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey zarekomendował dostarczenie broni Ukrainie, a podobne stanowisko zajęli szef Pentagonu Ashton Carter i dyrektor wywiadu USA James Clapper.(PAP)
Na zdjęciu: Victoria Nuland fot.Tatyana Zenkovich/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama