Były gubernator Illinois, Pat Quinn, w czasie swojego urzędowania był zwolennikiem obniżenia płac i świadczeń emerytalnych dla urzędników stanowych. Demokrata właśnie rozpoczął pobieranie stanowej emerytury, która wynosi około 137 tys. dol. rocznie.
Pierwszy czek, opiewający na 11396 dol., były gubernator otrzymał w styczniu, nazajutrz po ustąpieniu z urzędu. Stanowa emerytura Quinna to kombinacja sum pochodzących z dwóch źródeł: 10774,10 dol. miesięcznie otrzymuje z General Assembly Retirement System, a dodatkowe 662,38 dol. - z funduszu State Employees Retirement System.
Wysoka emerytura Pata Quinna to efekt wielu lat pracy w strukturach stanowych: zanim został gubernatorem Illinosi, pełnił funkcję skarbnika stanowego i wicegubernatora. W latach 70. Quinn pracował w biurze ówczesnego gubernatora Dana Walkera.
Świadczenia emerytalne byłego gubernatora już niedługo mogą ulec redukcji, a to za sprawą reformy emerytalnej, którą Quinn podpisał w 2013 r., a kóra może wejść w życie już w najbliższych tygodniach.
(gd)
Na zdjęciu: Pat Quinn fot.Dariusz Lachowski
Reklama