Odbiorcy energii elektrycznej znów będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni, by firmie Exelon pomóc pokryć rosnące koszty utrzymania elektrowni jądrowych. Podwyżki opłat za elektryczność przewiduje projekt ustawy wniesiony w ubiegłym tygodniu w stanowej legislaturze.
Exelon, firma macierzysta ComEd, forsuje ustawę, która ma wspomóc trzy z sześciu nierentownych elektrowni atomowych − Byron, Clinton i Quad Cities.
Projekt ustawy przewiduje przeciętną podwyżkę opłat za energię elektryczną o 2 dol. na rachunku w skali miesięcznej. Z wyższymi opłatami za prąd muszą się liczyć klienci Commonwealth Edison i Ameren.
Raport sporządzony na zlecenie władz stanowych wykazuje, że przeciętny rachunek za prąd dostarczony w styczniu przez ComEd opiewa na 90 dol. miesięcznie.
Citizens Utility Board, organizacja broniąca praw konsumentów zarzuca, iż Exelon osiągający zyski rzędu wielu miliardów dolarów, znów zwraca się o pomoc do użytkowników w utrzymaniu elektrowni. Dyrektor CUB David Kolata ocenia, iż klienci ComEd i Ameron zapłacą za energię dodatkowo 300 mln dol. rocznie. (ak)
fot.Kate Ter Haar/Flickr