Kwestia wysłania na Ukrainę, pod auspicjami NATO, polskich instruktorów mających szkolić ukraińskich wojskowych, była jednym z tematów poruszanych przez kandydatów w kolejnym dniu kampanii przed majowymi wyborami prezydenckimi.
Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak poinformował w środę, że pod auspicjami NATO przygotowywana jest polska misja szkoleniowa dla ukraińskich podoficerów - decyzja w tej sprawie ma zapaść w marcu.
Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda - który w czwartek odwiedził Wielkopolskę - ocenił, że decyzja ws ewentualnego wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę - nieważne, jak mówił, "czy oni tam jadą szkolić, czy chronić, czy cokolwiek" - "powinna być podjęta przede wszystkim na forum NATO, bo jesteśmy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego".
"Jestem sceptyczny i uważam, że nawet gdyby na poziomie NATO taka decyzja była podejmowana, to powinniśmy zbiegać o to, byśmy nie musieli tam wysyłać naszych żołnierzy. Bo my jesteśmy bezpośrednio sąsiadem i jesteśmy w związku z tym w specyficznej sytuacji" - powiedział Duda w trakcie spotkania z mieszkańcami Wrześni.
Z kolei kandydat PSL Adam Jarubas, który w czwartek gościł we Wrocławiu, stwierdził, że Polska może angażować się w szkolenia wojskowe na Ukrainie i w tej kwestii on popiera wicepremiera Siemoniaka. "To jest przestrzeń, w której powinniśmy działać" - mówił Jarubas na spotkaniu z działaczami partyjnymi, samorządowcami i przedsiębiorcami. Natomiast zdecydowanie opowiedział się przeciwko "pomysłom angażowania się zbrojnego Polski w konflikt na wschodzie, przeciwko wysyłaniu tam broni czy żołnierzy do walki".
Zdaniem Jarubasa, położenie geopolityczne Polski sprawia, że powinna ona być rozjemcą, a nie stroną konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. „Nie byliśmy obecni przy rozmowach w Mińsku. Warto z tego wyciągnąć wnioski i szukać przestrzeni dla budowania jedności struktur euroatlantyckich wobec imperialnych zakusów prezydenta Putina" – stwierdził kandydat PSL na prezydenta.
Kwestia wysłania polskich instruktorów na Ukrainę nie była jednak jedynym tematem czwartkowych spotkań i rozmów kandydatów na prezydenta prowadzonych w ramach kampanii. Andrzej Duda odwiedzając wielkopolską Wrześnię z uznaniem wyraził się o budowanej tam fabryce Volkswagena. Podkreślił przy tym, że chciałby, by to polskie firmy mogły tworzyć nowe miejsca pracy i zapowiedział, że jako prezydent wesprze rodzimych przedsiębiorców.
„Władza we Wrześni nie jest z tego samego obozu politycznego co ja, ale przyznaję: dobrze, że będzie tutaj fabryka Volkswagena, dobrze, że będą nowe miejsca pracy. Tylko, że ja bym chciał, żeby były to także polskie firmy. Żeby to byli także Polacy, którzy te miejsca pracy budują. Żeby to byli także nasi przedsiębiorcy, którzy staja się coraz potężniejsi, którym państwo pomaga, by mogli robić ekspansję za granicę” - powiedział kandydat PiS.
Budowa fabryki w Białężycach k. Wrześni będzie kosztowała ok. 3,3 mld zł i zakończy się w II połowie 2016 r. Koncern utworzy tu blisko 3 tys. miejsc pracy. W nowej fabryce powstawać będzie samochód użytkowy VW Crafter.
Duda podkreślał też, że w wyborach liczy na głosy Wielkopolan, którzy - jak mówił - "słyną na całą Polskę z przedsiębiorczości, pracowitości, solidności". "Tutaj w Wielkopolsce jest wielu biznesmenów, ja mam do nich bardzo duży szacunek. Do wszystkich tych, którzy w Polsce przez te wszystkie lata budowali miejsca pracy, swoją pomyślność. Dziś są ludźmi sukcesu. Ale chciałbym, by ich sukces był jeszcze większy, oznaczał miejsca pracy dla Polaków, podatki, które są w Polsce płacone. Mogą liczyć, że będę ich z całej mocy wspierał, bo dla mnie są elementem odbudowy polskiego potencjału gospodarczego. Państwo powinno ich wspomagać; będą mogli liczyć na prezydenta jeśli zostanie nim Andrzej Duda” - powiedział kandydat PiS.
Inny z kandydatów na prezydenta Janusz Korwin-Mikke odwiedził w czwartek Rzeszów. Jego współpracownik, poseł niezrzeszony Przemysław Wipler poinformował na konferencji prasowej, że osoby zaangażowane w kampanię Korwin-Mikkego chcą zebrać 200 tys. podpisów z poparciem dla jego kandydatury i na 9 marca planują zgłoszenie go do rejestracji w PKW. Czas na zgłoszenie kandydatów do PKW jest do 26 marca, a aby kandydat w wyborach prezydenckich został zarejestrowany wymagane jest minimum 100 tys. podpisów z poparciem.
"16 marca planujemy zacząć dwutygodniowy oblot kraju samolotem, który nazwaliśmy AirKorwinOne. Nie będzie to, co prawda taki samolot, jakim lata prezydent USA, ale dzięki takiemu rozwiązaniu dotrzemy do dużo większej liczby miejsc niż nasi konkurenci. Chcemy docierać tam pierwsi, gdzie inni nie dotrą" - powiedział Wipler. Jak dodał, będzie to czteroosobowy samolot Cessna, oklejony "w taki sposób, że będzie widoczny, bardzo charakterystyczny". Wipler dodał, że wpłynęło już 2,3 tys. deklaracji członkowskich nowej partii Korwin-Mikkego - KORWiN - i powinna ona być zarejestrowana w ciągu kilku tygodni.
Z kolei inny z kandydatów Grzegorz Braun przekonywał w czwartek w Warszawie, że wyborcy powinni zastanowić się na tym, jaki jest stosunek obecnej władzy "do wiary, do rodziny, do własności". Jego zdaniem "byłoby pół biedy, gdyby to państwo się nie zajmowało, ani wiarą, ani rodziną, ani własnością". "Cała bieda w tym, że to państwo aktywie działa przeciwko wierze świętej katolickiej, przeciwko rodzinie (...), a stosunek tej władzy do polskiej majętności przejawia się permanentnym wyzyskiem fiskalnym i wchodzeniem w niekorzystne umowy międzynarodowe" - stwierdził Braun. (PAP)
fot.Radek Pietruszka/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Wybory. W czwartek w kampanii m.in. o wysłaniu polskich instruktorów wojskowych na Ukrainę
- 02/26/2015 07:36 PM
Reklama