Derrick Rose, najbardziej wartościowy gracz NBA w 2011 roku, legitymujący się w tym roku średnią 18,4 pkt, zerwał łąkotkę w prawym kolanie i będzie musiał poddać się operacji. Smutna wiadomość jest także dla kibiców hokeistów Chicago Blackhawks. Patrick Kane w ostatnim meczu z Florida Panthers został brutalnie sfaulowany i nie powrócił już na lodowisko. Leczenie kontuzji może potrwać nawet dziesięć tygodni.
W oficjalnym komunikacie nie zdradzono, czy kontuzja Derricka Rose pojawiła się w trakcie ostatniego meczu, czy jest wynikiem trwałego przeciążenia. Nie wiadomo też ile potrwa leczenie, kiedy Rose powróci na parkiet i czy kolejna operacja, trzecia od 2012 roku, której musi się poddać, nie będzie kresem jego sportowej kariery.
Patrick Kane, najskuteczniejszy strzelec Chicago Blackhawks, został zaatakowany przez Aleksa Petrovica z tyłu. Wstał wprawdzie o własnych siłach, zjechał z lodowiska, ale już nie powrócił. Według wstępnych prognoz leczenie urazu potrwa kilka tygodni. Niektórzy jednak przewidują, że jego powrót nastąpi dopiero pod koniec kwietnia.
Więcej w weekendowym wydaniu "Dziennika Związkowego". Zapraszamy do lektury.
(DC)
Reklama