Lokale wyborcze czynne są od 6 do 19. Wyborcy muszą głosować tylko w tych placówkach, do których zostali przypisani. Adresy lokali oraz informacje dotyczące procedur można uzyskać pod numerem specjalnej gorącej linii: (312) 269-7870 lub sprawdzić na witrynie internetowej Chicagowskiej Rady Wyborczej: www.chicagoelections.com
Z wszelkimi skargami i zażaleniami dotyczącymi elekcji należy kontaktować się z numerem (312) 269-7870. Nad prawidłowym przebiegiem wyborów czuwa ponad 300 inspektorów zatrudnionych przez Chicagowską Radę Wyborcza (ang. Chicago Board of Election). Ich zadaniem jest przeprowadzenie dochodzenia w sytuacji zgłoszenia jakichkolwiek nieprawidłowości podczas głosowania.
Do placówek wyborczych oddelegowano 1700 kierowników i techników informatycznych. Zadaniem tych ostatnich jest usuwanie awarii sprzętu do głosowania.
Przypominamy, że dziś nie można się zarejestrować do głosowania tak, jak to było w listopadowych wyborach w zeszłym roku.
Chicagowianie wyjątkowo nie wybierają sekretarza i skarbnika. Miejski sekretarz Susana Mendoza i skarbnik Kurt A. Summers nie mają opozycji więc wygrywają walkowerem. Kontrkandydatów nie mają też następujący radni: George Cardenas - 12. okręg, Marty Quinn - 13. okręg, Edward Burke -14. okręg, Ariel Reboyras -30. okręg, Brendan Reilly - 42. okręg i Harry Osterman - 48. okręg.
Na naszej stronie internetowej znajdą Państwo sylwetki wybranych kandydatów, których programy prezentowaliśmy także na naszych łamach. Oto link:
http://dziennikzwiazkowy.com/chicago/245608/
Duże powodzenie miało wczesne głosowanie. Jak informuje Chicagowska Rada Wyborcza , oddanych zostało około 89,9 tys. głosów − o 23 proc. więcej niż w poprzednich wyborach municypalnych w 2011 r., kiedy to uzyskano wynik 73,3 tysięcy.
Do dzisiejszych wyborów zostało zarejestrowanych 1 421 430 wyborców . Rejestracja wzrosła o 3,85 proc. w porónaniu z wyborami powszechnymi w 2014 roku oraz o 1,09 proc. w porównaniu z wyborami municypalnymi z 2011 roku.
(ao)
fot.Bob Pearson/EPA