Biały Dom oświadczył w czwartek, że jest "głęboko zatroskany" doniesieniami o walkach trwających na wschodniej Ukrainie mimo zawartego w ubiegłym tygodniu porozumienia o zawieszeniu broni. "Przemoc trwa" - powiedział rzecznik Białego Domu Eric Schultz.
"Apelujemy do wszystkich stron, w tym do Moskwy, o respektowanie mińskich porozumień. - To, co uzgodniono, to nie lista zakupów" - dodał Schultz.
Wcześniej w czwartek przypadki naruszenia rozejmu, do których dochodzi w ostatnich dniach w ukraińskim Donbasie, potępili w rozmowie telefonicznej kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydenci: Francji - Francois Hollande, Ukrainy - Petro Poroszenko oraz Rosji - Władimir Putin.
Jeden z rzeczników operacji zbrojnej wymierzonej w ukraińskich rebeliantów Anatolij Stelmach poinformował, że prorosyjscy separatyści atakowali w czwartek pozycje sił rządowych Ukrainy w okolicach wsi Szyrokyne w pobliżu Mariupola nad Morzem Azowskim w obwodzie donieckim
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko oświadczył na codziennej konferencji prasowej w Kijowie, że od środy na wschodzie kraju w walkach z separatystami zginęło 14 ukraińskich żołnierzy, a rannych zostało 172.
O złamanie porozumień Ukraina oskarża Rosję, która udziela bojownikom wsparcia.(PAP)
fot.Alexander Ermochenko/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama