Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 16:24
Reklama KD Market
Reklama

Ukraina/Poroszenko: wyjście z Debalcewe było zaplanowane

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył w środę, że jego wojska wycofały się z atakowanego przez separatystów prorosyjskich miasta Debalcewe w sposób „zaplanowany i zorganizowany” i wbrew twierdzeniom miasto nie było okrążone przez oddziały rebeliantów.

Poroszenko oznajmił, że operacja w Debalcewe, o które od zeszłego tygodnia toczyły się zacięte walki sił rządowych z separatystami była konieczna, by donieść wspólnocie międzynarodowej, iż strona przeciwna łamie porozumienia pokojowe z Mińska.

„Potrafiliśmy pokazać całemu światu prawdziwe oblicze bandytów i separatystów, którzy wspierani są przez Rosję, będącą gwarantem i bezpośrednim uczestnikiem mińskich rozmów” – podkreślił.

Ukraiński prezydent mówił o tym w pilnym oświadczeniu, które wydał na lotnisku w Kijowie przed odlotem na spotkanie z wojskowymi, uczestniczącymi w walkach wokół Debalcewe.

„Teraz mogę już powiedzieć, że dziś rano siły zbrojne Ukrainy i Gwardia Narodowa przeprowadziły operację zaplanowego i zorganizowanego wycofania części oddziałów z Debalcewe” – powiedział Poroszenko dodając, że wycofano już 80 proc. wojsk. Poroszenko podkreślił, że wycofanie ukraińskich oddziałów z tego miasta i jego okolic nie było ucieczką.

„Mówiliśmy i udowadnialiśmy, że Debalcewe było pod naszą kontrolą i nie było tam żadnego okrążenia. Nasze oddziały wyszły z miasta w sposób zaplanowany i zorganizowany. Wyszły wraz ze sprzętem, czołgami, wozami bojowymi, ciągnikami i innymi pojazdami” – zaznaczył.

Poinformował, że siły rządowe opuszczały miasto pod silnym ogniem przeciwnika, jednak – jak przekazał - w liczącym ponad 2 tys. żołnierzy zgrupowaniu ukraińskim na chwilę obecną jest „tylko 30 rannych”.

Prezydent ocenił, że Rosja, która jeszcze wczoraj domagała się od ukraińskich żołnierzy w Debalcewe, by się poddali, poniosła klęskę. „Ukraińscy żołnierze zachowali swój honor i dali w zęby tym, którzy starali się ich otoczyć” – powiedział.

Ujawnił jednocześnie, że rozkaz wycofania się z Debalcewe wydał we wtorek po tym, jak „rosyjscy wojskowi zabronili przedstawicielom OBWE zbadać sytuację w tym mieście i zaświadczyć, że jesteśmy gotowi do wyprowadzenia z linii frontu ciężkiego uzbrojenia”.

Poroszenko przypomniał, że we wtorek domagał się ostrej reakcji wspólnoty międzynarodowej na złamanie przez stronę rosyjską porozumień pokojowych z Mińska. Poinformował także, że w środę wieczorem w Kijowie zbierze się Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, która omówi dalsze działania na wschodzie kraju. Zgodnie z zawartymi 12 lutego w Mińsku porozumieniami pokojowymi na wschodniej Ukrainie od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni. Następnie, dwa dni później, z obu stron linii walk w ciągu 14 dni miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

fot.Anastasia Vlasova/EPA

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama