Małżonek przyszłej dyrektorki publicznych szkół średnich w Highland Park i Deerfield przyznał się do posługiwania się pseudonimem i umieszczania obraźliwych wpisów w mediach społecznościowych o jednym z mieszkańców dystryktu, w którym obecnie jego żona pracuje.
Tim Olrick, mąż Laurie Kimbrel, która w lipcu przejmie obowiązki superintendent dystryktu 113 w Illinois przyznał, że używając pseudonimu "Tom Ohara" umieszczał komentarze na Facebooku oraz na portalu lokalnej gazety w Kalifornii "Marin Independent Journal". Opinie Olricka ukazały się w październiku i listopadzie.
Wpisy dotyczyły rodzica zamieszkałego w szkolnym dystrykcie w San Francisco, któym obecnie kieruje Kimbrel. Zawierały m.in. sugestie, iż rodzic był zaangażowany w proceder defraudacji pieniędzy oraz był członkiem KKK. Prawnik Mitchella Wortzmana nazwał te uwagi "złośliwymi i obraźliwymi".
Wortzman odmówił udzielenia wywiadu "Chicago Tribune", jednak podczas niedawnych obrad rady szkolnej Tamalpais Union High School District, których przebieg umieszczono w sieci, przyznał, iż uznaje wpisy za "osobiste ataki" na siebie.
Olrick ze swej strony zapewnia, że jego żona nie zdawała sobie sprawy z wpisów w mediach społecznościowych. W poniedziałek usunięto wszystkie komentarze.
− To w 100 proc. nie moja sprawa. Mój mąż i ja to dwie różne osoby − mówi Kimbrel, która pochodzi z Elmhurst, a w przeszłości uczyła w szkole dla dzieci specjalnych w Lake Forest.
(ak)
fot.stevepb/pixabay.com
Reklama