Grupa chicagowskich taksówkarzy protestowała we wtorek rano przeciwko praktykom serwisu Uber. Taksówkarze w ramach protestu jeździli po mieście nie zabierając pasażerów.
Protest zorganizowały związki zawodowe zrzeszające kierowców taksówek. Zdaniem związkowych liderów serwis Uber jest realnym zagrożeniem dla branży taksówkowej i lokalnych kierowców. Uber, oferujący przewozy prywatnymi samochodami zrzeszonymi w internetowym systemie, jest tańszy niż tradycyjne taksówki. Taksówkarze domagają się regulacji działań firmy i powstrzymania jej agresywnej ekspansji.
Uber dysponuje 13 tysiącami kierowców, co przekłada się na dwa miliony kursów miesięcznie. Związki twierdzą, że bez zmian w przepisach, taksówkarze nie mają szans w konkurencji z serwisami przewozowymi, w związku z czym taksówkarskie firmy mogą przestać istnieć.
Regulacje, jakich domagają się taksówkarze dotyczą przede wszystkim sposobów werbowania i kontroli kierowców oraz bezpieczeństwa pasażerów. Po niedawnych przypadkach ataków seksualnych na pasażerów Ubera, władze miejskie planują wprowadzić szereg przepisów mających poprawić bezpieczeństwo korzystania z internetowych serwisów przewozowych. Uber i jemu podobne firmy mają być zobowiązane do ściślejszej współpracy z policją, dokładniejszego sprawdzania zatrudnianych kierowców i opracowania metod monitoringu pojazdów.
(gd)
fot.Materiały prasowe Uber