Zimny, arktyczny front nadciąga nad Chicago, a wraz z nim gwałtowny spadek temperatury. Meteorolodzy zapowiadają rekordowy mróz i porywiste wiatry. Najzimniej będzie w czwartek.
Temperatury spadną do jednocyfrowych poziomów w skali Fehrenheita. Z północy nadchodzą nad Chicago masy zimnego powietrza, które spowodują gwałtowne obniżenie słupka rtęci. W środową noc i w czwartek rano możemy spodziewać się rekordowego mrozu. Temperatura może spaść nawet do -12 stopni Fehrenheita (-24,4 stopnie Celsjusza). Porywiste wiatry spowodują, że odczuwalna temperatura wynosić będzie 20-30 stopni poniżej zera w skali Fehrenheita. Dotychczasowy rekord zimna w dniu 19 lutego zanotowano w 1936 roku. Tego dnia termometry pokazały 9 stopni Fehrenheita. W nadchodzący czwartek może być jeszcze zimniej.
W związku z atakiem zimy możemy spodziewać się typowych dla mroźnej pogody utrudnień: zamknięcia szkół i uniwersytetów; problemów z zapaleniem samochodu i pękających rur. Trzaskający mróz i zimny wiatr to zabójcza mieszanka dla osób bezdomnych i starszych; tej zimy w Chicago zamarzło już 18 osób, w tym trzech Polaków.
(gd)
fot.Kamil Krzaczyński/EPA