Krzesła ogrodowe, meble i wiaderka służące zastawianiu miejsc parkingowych, czyli popularne w Chicago dibs, będą od piątku usuwane przez służby porządkowe.
Brygady porządkowe rozpoczną w piątek akcję usuwania dibs z chicagowskich ulic. Miejski departament oczyszczania ulic (Chicago Department of Streets and Sanitation) wzywa do samodzielnego uprzątnięcia sprzętów blokujących miejsca parkingowe. W przeciwnym razie zostaną zabrane przez śmieciarki.
Służby miejskie w pierwszej kolejności zareagują na zgłoszenia mieszkańców domagających się usunięcia sprzed domów szpecących krajobraz krzeseł i wiader. Docelowo wszystkie dibs mają zostać zlikwidowane w przeciągu najbliższych dni.
Chicagowski zwyczaj zajmowania miejsc parkingowych co roku wywołuje kontrowersje i zażartą dyskusję pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami dibs. Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie jasnych regulacji prawnych i karanie wystawiających sprzęty mandatami. Innym, coraz częstszym rozwiązaniem, jest wspólne, wraz z sąsiadami, odśnieżanie całej ulicy, co nie tylko usuwa problem blokowania miejsc, ale też przyczynia się do zacieśniania sąsiedzkich więzi.
(gd)
Reklama