Prezydent Barack Obama 19 lutego odwiedzi Chicago, by dzielnicę Pullmana w południowej części miasta ogłosić parkiem historycznym.
Prezydencka wizyta będzie miała miejsce zaledwie na pięć dni przed wyborami na urząd burmistrza Chicago. Nadanie dzielnicy Pullman miana historycznej jest traktowane jako wsparcie wysiłków wyborczych Rahma Emanuela, który od początku kampanii usilnie zabiega o głosy wyborców z południowej części miasta, gdzie znajduje się ten obszar.
− W uroczystości weźmie udział burmistrz Emanuel i delegacja kongresowa Illinois − poinformował Biały Dom w oficjalnym komunikacie.
Reprezentujący Illinois członkowie Kongresu od dawna apelowali o uznanie dzielnicy Pullman parkiem historycznym, powołując się na bogatą historię miejsca i unikalną architekturę, który może być potencjalnym magnesem przyciągającym turystów.
Nadając dzielnicy historyczny status Obama skorzystał z postanowień ustawy Antiquities Act z 1906 roku − wyjaśnił Biały Dom. Prezydencka decyzja pozwoli na objęcie dzielnicy Pullmana jurysdykcją National Park Service.
W historycznej dzielnicy, której początki sięgają lat 1880. znajdowała się nieistniejąca już fabryka Pullman Palace Car Co., gdzie powstawały luksusowe kolejowe wagony sypialne. Założyciel firmy George Pullman wybudował wokół fabryki osiedle robotnicze, które miało być nie tylko miejscem zamieszkania, ale i sposobem na rozwiązanie problemu przemęczenia i ubóstwa robotników. W kompleksie powstało 1300 budynków, w tym domy dla robotników, sklepy, kościoły, teatry, parki, biblioteka i hotel.
W dzielnicy Pullmana powstały pierwsze związki zawodowe zrzeszające Afroamerykanów − Brotherhood of Sleeping Car Porters. Tam też w 1884 r. miał miejsce robotniczy strajk, który został krwawo stłumiony przez wojsko i policję. (ak)
fot.Ian Freimuth/Flickr
Reklama