Wnioskom o przyznanie koncesji na uprawę i sprzedaż marihuany dla celów medycznych muszą jeszcze przyjrzeć się prawnicy, co ponownie opóźnia termin udostępnienia narkotyku pacjentom.
Z ujawnionych niedawno dokumentów wynika, że administracja byłego gubernatora Pata Quinna dokonała przeglądu złożonych wniosków i wystawiła odpowiednie rekomendacje. Przygotowała nawet komunikat prasowy, by ogłosić zwycięzców, jednak lista ta nigdy nie ujrzała światła dziennego. Również gubernator Bruce Rauner nie ustalił terminu przyznania koncesji, wywołując frustrację pacjentów; minął rok od od legalizacji narkotyku w Illinois.
W odpowiedzi na pytania reporterów "Chicago Tribune" biuro Raunera ujawniło ranking ułożony przez jego poprzednika. Choć Quinn zostawił dokończenie procesu przyznawania koncesji administracji nowego gubernatora, to Rauner zapewnił, iż wszystkie wnioski ponownie przejrzą prawnicy.
− Wyniki prawniczego przeglądu trafią do biura stanowego prokuratora generalnego. Nie przyznamy ani jednej koncesji, zanim ten proces nie dobiegnie końca − zapewniła rzecznik gubernatora Lance Trovec.
W myśl zatwierdzonych w 2013 r. przepisów stanowe agencje miały do końca ubiegłego roku dokonać oceny i ustalić kolejność wnioskodawców ubiegających się o przyznanie koncesji na 21 plantacji marihuany i 60 sklepów detalicznych sprzedających ten narkotyk dla celów medycznych. (ak)
fot.noexcusesradio /pixabay.com
Reklama